10 lat temu Jan Paweł II wrócił do domu Ojca
Na wieść o śmierci Jana Pawła II zatrzymał się świat. Nawet niewierzący pogrążyli się w żałobie.
2015-04-02, 21:35
Jego pontyfikat był wyjątkowy pod wieloma względami. Z uwagi na wymiar duchowy nauczania, liczbę pielgrzymek oraz kanonizacji. Był pierwszym od ponad 450 lat biskupem Rzymu niepochodzącym z Włoch. Nazwany papieżem-pielgrzymem, odbył 104 podróże zagraniczne na wszystkich kontynentach. Niestrudzenie docierał do obszarów nędzy materialnej i głodu, a także tam, gdzie było łamane prawo do wolności i godnego życia. Podczas jego posługi, ponad 300 milionów ludzi przeszło na katolicyzm.
Świat towarzyszył w ostatnich tygodniach Jego życia. Jego postawa w obliczu cierpienia i choroby stała się źródłem nadziei dla milionów ludzi.
W Polsce żegnały go tłumy. Czas po Jego śmierci był okresem refleksji i wyciszenia. W wielu miastach odprawiano msze w Jego intencji.
Pogrzeb odbył się 8 kwietnia. Mszy koncelebrowanej przez kardynałów i patriarchów katolickich Kościołów wschodnich, przewodniczył ówczesny kardynał Joseph Ratzinger, późniejszy papież Benedykt XVI. - Możemy być pewni, że nasz ukochany Papież stoi teraz w oknie domu Ojca, patrzy na nas i nam błogosławi. Tak. Błogosław nam Ojcze Święty - mówił.
REKLAMA
Pontyfikat Jana Pawła II. SERWIS SPECJALNY
asop
REKLAMA