Prezydent Słowacji po wizycie Ławrowa: Rosja powinna wycofać wojska z Ukrainy
Rosja ponosi odpowiedzialność za stabilizację na wschodzie Ukrainy - tak stwierdził prezydent Słowacji Andrej Kiska po spotkaniu z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem.
2015-04-04, 13:13
Posłuchaj
KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>
Ławrow przyleciał na Słowację by wziąć udział w uroczystości 70 rocznicy wyzwolenia Bratysławy przez Armię Czerwoną. Został przyjęty przez prezydenta, który już wcześniej zapowiedział, że w obchodach tych uczestniczyć nie będzie.
W rozmowie z Ławrowem Andrej Kiska potępił rosyjską aneksję Krymu. Jednocześnie wyraził nadzieję, że "broń w konflikcie rosyjsko-ukraińskim zostanie zastąpiona przez dialog oraz przestrzeganie zawartych porozumień."
Prezydent Słowacji uważa, że wojska rosyjskie powinny odejść z terytorium suwerennej Ukrainy.
REKLAMA
Andrej Kiska wyróżnia się wśród słowackich elit politycznych tym, że jest najbardziej widocznym krytykiem współczesnej Rosji.
W odróżnieniu od premiera Roberta Fico i szefa słowackiej dyplomacji Miroslava Lejczaka broni wprowadzonych przez Unię Europejską sankcji wobec Moskwy.
REKLAMA
IAR/agkm
REKLAMA