Szwedzki raport: Rosja zagraża cywilnym samolotom nad Bałtykiem

Główną przyczyną pogorszenia się bezpieczeństwa ruchu lotniczego nad Bałtykiem jest nasilenie aktywności rosyjskich samolotów wojskowych - wynika z raportu szwedzkiego Zarząd Transportu. W ocenie specjalistów, sytuacja będzie się pogarszać.

2015-04-08, 14:20

Szwedzki raport: Rosja zagraża cywilnym samolotom nad Bałtykiem
. Foto: Pixabay

Raport został sporządzony na podstawie danych zgromadzonych przez szwedzki, cywilny nadzór ruchu powietrznego.

Wynika z nich, że wzrost zagrożenia stał się wyraźny w ostatnich dwóch latach. W 2012 roku zanotowano w pobliżu granic szwedzkiej przestrzeni powietrznej cztery poważne incydenty. W ubiegłym roku były już 23. W jednym uczestniczył duński samolot lecący z Kopenhagi do Poznania.

Było o włos od tragedii

W grudniu zeszłego roku, po trzech minutach od startu z kopenhaskiego lotniska Kastrup, samolot SAS z 50 pasażami na pokładzie dostał polecenie od kontroli lotów zatrzymania wznoszenia na poziomie 22 tysięcy stóp. Następnie, wojskowe centrum kontroli powietrznej wysłało do swego cywilnego odpowiednika ostrzeżenie, że "niezidentyfikowany samolot” znajduje się na kursie kolizyjnym z samolotem rejsowym.

Minutę później koło samolotu z Kopenhagi do Poznania przeleciała rosyjska maszyna wojskowa. Najprawdopodobniej był to myśliwiec przechwytujący Su-27, znany w kodzie NATO jako Flanker.

REKLAMA

Szef MON Szwecji oświadczył, że incydent z rosyjskim samolotem mógł doprowadzić do śmiertelnych następstw. Zdaniem Sztokholmu, obie maszyny dzieliło 9 km.

Miesiąc wcześniej Boeing 737 linii Scandinavian, lecący z Kopenhagi do Rzymu, minął w odległości 90 metrów rosyjską maszynę, która nie poinformowała wcześniej o swoim położeniu. Zderzenia udało się uniknąć tylko dzięki dobrej widoczności i czujności pilotów Boeinga, który wiózł 132 pasażerów.

Rosjanie nie meldują swoich pozycji

Według szwedzkiego Zarząd Transportu, cywilna kontrola lotów nie może rejestrować maszyn latających z wyłączonymi transponderami, czyli urządzeniami sygnalizującymi obecność samolotu w powietrzu. Maszyny wojskowe mają prawo wyłączać je w przestrzeni międzynarodowej, ale są zobowiązane do szczególnej ostrożności w stosunku do cywilnej komunikacji lotniczej.

Szwedzi planują wystąpienie na arenie międzynarodowej z żądaniem wprowadzenia zakazu lotów bez włączonych transponderów w okresie pokoju. Chcą też ustanowienia stałych kanałów wymiany informacji z wojskowym nadzorem przestrzeni powietrznej, który ma możliwość obserwowania samolotów latających bez transponderów.

REKLAMA

KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>

IAR/iz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej