Prezydent Estonii: NATO niewystarczająco nas chroni
Prezydent Estonii uważa, że NATO niedostatecznie chroni jego państwo przed ewentualną rosyjską agresją. W wywiadzie dla "The Telegraph" Toomas Ilves ostrzegł, że jeśli Pakt pozostawi Estonię, będzie to początek jego końca.
2015-04-12, 19:35
- To będzie oznaczało śmierć NATO - powiedział prezydent Estonii. I dlatego - jego zdaniem- inne kraje nie mogą sobie na to pozwolić.
Prezydent zwrócił uwagę, że w Estonii znajduje się jedynie 150 żołnierzy piechoty NATO. Według Toomasa Ilvesa Pakt Północnoatlantycki powinien przysłać na stałe do jego kraju chociaż jedną stałą brygadę o liczebności około 4 tysięcy żołnierzy. Podkreślił, że tuż za granicami Estonii odbywają się raz po raz wielkie ćwiczenia rosyjskiej armii.
Toomas Ilves ostrzegł w wywiadzie, że Estonia może stać się epicentrum kolejnego światowego kryzysu.
IAR/mj
REKLAMA
REKLAMA