PO chce, by 8 maja w Polsce był obchodzony Narodowy Dzień Zwycięstwa

Klub Platformy Obywatelskiej złożył w środę w Sejmie projekt ustawy w sprawie ustanowienia 8 maja Narodowym Dniem Zwycięstwa i jednoczesnego zniesienia Narodowego Święta Zwycięstwa i Wolności ustanowionego na dzień 9 maja.

2015-04-15, 16:05

PO chce, by 8 maja w Polsce był obchodzony Narodowy Dzień Zwycięstwa
Feldmarszałek Wilhelm Keitel podpisujący kapitulację Niemiec. Foto: Madmax32/wikimedia Commons/CC

Jak czytamy w uzasadnieniu projektu ustawy, "nie ma powodu, aby w Polsce przyjmować obowiązującą w ZSRR wykładnię zakończenia wojny, należy pamiętać, że zakończenie II wojny światowej w Europie - w przypadku państw zajętych przez Armię Czerwoną, w których ustanowiono następnie nie pochodzące z wyboru rządy i niedemokratyczny system polityczny - trudno uznać jako triumf wolności".
Autorzy projektu uważają, że "pozostając w zgodzie z faktami i powszechnym w Polsce i innych państwach Europy Środkowo-Wschodniej szacunkiem dla najnowszej historii i jej bohaterów należy postanowić" o ustanowieniu Narodowego Dnia Zwycięstwa 8 maja i zniesieniu Narodowego Święta Zwycięstwa i Wolności, ustanowionego na dzień 9 maja.
Przedstawiciel wnioskodawców Stefan Niesiołowski z PO powiedział, że cała Europa obchodzi zakończenie II wojny światowej 8 maja, dlatego nie ma powodu, żeby obchodzić tę uroczystość 9 maja - tak jak chciał Józef Stalin. Dodał, że Prawo i Sprawiedliwość jeszcze w 2014 roku przygotowało projekt ustawy o zniesieniu Narodowego Święta Zwycięstwa i Wolności. Jak jednak ocenił, projekt ten jest nie do przyjęcia, ponieważ nie proponuje żadnego święta w zamian. - PiS nie chce, żeby obchodzić dzień zwycięstwa, a przecież nie można udawać, że nie było zwycięstwa nad III Rzeszą - stwierdził.
"Nie okłamujemy historii"
Poseł PiS Dariusz Piontkowski podkreślił, że likwidacja Święta Zwycięstwa i Wolności 9 maja - jak przewiduje projekt jego ugrupowania - ma duży sens. Ocenił, że świętowanie 8 maja jest rzeczą naturalną na Zachodzie, ale w Polsce w maju 1945 roku "jedna okupacja została zastąpiona drugą okupacją". - My nie okłamujemy historii, trzeba brać pod uwagę kontekst historyczny - oznajmił.
W połowie grudnia 2014 roku, decyzją Konwentu Seniorów, projekt PiS został zdjęty z porządku sejmowych głosowań. Stało się tak po tym, jak poseł SLD Tadeusz Iwiński przypomniał, że jego klub zgłosił poprawkę, aby dzień zwycięstwa obchodzić 8 maja, ale nie zyskała ona poparcia sejmowej komisji kultury i że w takim razie, w przypadku uchwalenia zaproponowanej przez Prawo i Sprawiedliwość ustawy, nie będzie obchodzone żadne święto upamiętniające zakończenie II wojny światowej.
Zobacz serwis specjalny: II WOJNA ŚWIATOWA>>>
II wojna światowa zakończyła się podpisaniem przez Niemcy, które reprezentował feldmarszałek Wilhelm Keitel, bezwarunkowej kapitulacji w jednym z berlińskich kasyn o godz. 22.30 czasu środkowo-europejskiego dnia 8 maja 1945 roku. Przerwanie działań wojennych nastąpiło dokładnie o 23.01. W Moskwie w momencie podpisywania dokumentu było już po północy, dlatego Rosjanie zakończenie wojny obchodzą 9 maja.
Narodowe Święto Zwycięstwa i Wolności ustanowiono dekretem Krajowej Rady Narodowej, który podpisał Bolesław Bierut. Na Zachodzie święto zakończenia II wojny światowej obchodzone jest 8 maja. W Polsce 9 maja do początku lat 50. był nie tylko świętem państwowym, ale i dniem wolnym od pracy.
PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej