Wyborczy czwartek. Incydent w Lublinie, PiS na Pomorzu, nowy pomysł na pomnik smoleński
Zakłócone spotkanie Bronisława Komorowskiego w Lublinie, nowy pomysł na lokalizację pomnika smoleńskiego - tym razem autorstwa Janusza Korwin-Mikkego, Andrzej Duda na Pomorzu. Do wyborów został niespełna miesiąc, a kandydaci intensyfikują swoje wysiłki, by zdobyć poparcie.
2015-04-16, 20:23
Posłuchaj
Wybory prezydenckie 2015 - czytaj więcej >>>
Prezydent rozpoczął podróż "Bronkobusem" po Lubelszczyźnie. Był w Kozienicach, gdzie mówił o energetyce. W Lublinie czekali na niego jego przeciwnicy z ugrupowania KORWIN, którzy wyposażeni w gumowe krzesła zakłócili prezydentowi spotkanie z wyborcami. Bronisław Komorowski pod jego koniec musiał już mocno nadwyrężać głos, by być usłyszanym.
Jego konkurent z PiS odwiedzał w tym czasie Pomorze. W Tczewie Andrzej Duda mówił o tym, że ma wizję prezydentury innej niż dotychczasowa, prowadzona przez Bronisława Komorowskiego - prezydentury "aktywnej, odważnej, ale rozważnej". Jak dodał, Polska potrzebuje prezydenta, który będzie umiał twardo walczyć o polskie interesy, a nie będzie się tylko uśmiechał i czekał na poklepanie po plecach.
REKLAMA
Uwagę na siebie zwrócił także Janusz Korwin-Mikke. Ogłosił, że znalazł odpowiednie miejsce na pomnik upamiętniający ofiary katastrofy smoleńskiej. 12 kilometrów od Pałacu Prezydenckiego. Zaproponował, aby powstał on na skrzyżowaniu ulic Żwirki i Wigury oraz 17 stycznia. Korwin-Mikke uważa, że to byłoby idealne, a zarazem symboliczne miejsce. 200 metrów dalej jest lotnisko, z którego startował Tu-154M. - Tu jest piękna panorama, widok na pomnik Żwirki i Wigury z daleka. Cała piękna zielona oś. Tu jest miejsce, gdzie można zrobić rondo i postawić na nim wielki pomnik - mówił.
REKLAMA
Źródło: TVP/x-news
Dążenie do gruntownej zmiany systemu politycznego w Polsce zapowiada z kolei kandydat na prezydenta - Grzegorz Braun. Reżyser, publicysta i niezależny kandydat ostro krytykował pozostałych polityków podczas wizyty w Rzeszowie. Nowy system władzy chce oprzeć na tradycyjnych wartościach: wierze, rodzinie i własności. - Wiara nie byle jaka, święta, katolicka, rodzina polska, normalna, własność polska, polski pieniądz w polskich kieszeniach - podkreślił.
Również w Rzeszowie o wyborach mówił Leszek Miller. Szef SLD dementował doniesienia mediów, że jego partia może wycofać poparcie dla Magdaleny Ogórek, którą do wyborów wystawiła.
Szef Sojuszu liczy na to, że kandydatka popierana przez jego ugrupowanie przejdzie do drugiej tury. Bo - jak zaznaczył Leszek Miller - najlepszym sondażem poparcia będą wybory. Zapewnił, że Sojusz będzie intensywnie pracował na rzecz Magdaleny Ogórek.
REKLAMA
W Kaliszu i Ostrowie Wielkopolskim przekonywał w czwartek do głosowania na siebie kandydat na prezydenta Adam Jarubas z PSL. W Kaliszu mówił między innymi, że prezydent powinien prowadzić politykę propolską, a nie prounijną, i być strażnikiem dobrego imienia naszego kraju. Podkreślał także, że politycy często posługują się zgrabnymi formułkami, za którymi nic się nie kryje.
Paweł Kukiz, ostatnio notujący coraz większe poparcie w sondażach, chwalił się natomiast w mediach społecznościowych poparciem znanych osób, między innymi Mariusza Pudzianowskiego i aktorki Joanny Jabłczyńskiej.
Marian Kowalski z Ruchu Narodowego odwiedził Szczecin, a Jacek Wilk z Kongresu Nowej Prawicy apelował w mediach społecznościowych o wsparcie swojej kampanii. Podobnie jak Paweł Tananjo z Demokracji Bezpośredniej.
Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się w niedzielę 10 maja. O fotel prezydenta RP walczy jedenastu kandydatów.
REKLAMA
mr
REKLAMA