Rosja odpowiada na zakaz przejazdu "Nocnych Wilków": stosunki polsko-rosyjskie się pogarszają
Rosja odpowiada na zakaz przejazdu przez Polskę "Nocnych Wilków". Ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andriejew powiedział agencji prasowej RIA Nowosti, że decyzja Warszawy wpisuje się w "ogólny kontekst pogarszających się relacji polsko-rosyjskich w przed Dniem Zwycięstwa".
2015-04-24, 23:22
Posłuchaj
Motocykliści z Rosji, w tym sympatyzująca z Władimirem Putinem grupa o nazwie "Nocne Wilki", chcieli rajdem z Rosji do Niemiec uczcić rocznicę zakończenia II wojny światowej.
Siergiej Andriejew potwierdził, że Ambasada Rosji w Warszawie otrzymała notę polskiego MSZ. Według niego znalazły się tam sformułowania, że strona rosyjska nie przedstawiła trasy przejazdu rosyjskich motocyklistów i miejsc, które chcą odwiedzić. Nie podano też, gdzie mają nocować obywatele Rosji. - Nie zgadzamy się z decyzją polskich władz, w trakcie ostatniego tygodnia wielokrotnie przekazywaliśmy im szczegółową informację o trasie i czasie przebywania rosyjskich motocyklistów - oświadczył ambasador Andriejew.
Dyplomata zwrócił uwagę, że przedstawiciele polskich władz, jeszcze przed dzisiejszą decyzją, nazwali przejazd Nocnych Wilków mianem prowokacji. Siergiej Andriejew stwierdził, że takie podejście do sprawy „nie ma nic wspólnego z rzeczywistością”.
Rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski wyjaśnił, żę decyzja o odmowie wjazdu do Polski rosyjskiej grupy motocyklistów, w której znajdowali się przedstawiciele klubu "Nocne Wilki", nie ma charakteru politycznego. - Jest to decyzja oparta na przesłankach formalnych - powiedział Wojciechowski na briefingu prasowym. Jak zaznaczył, dowodem na to jest fakt, że trzy inne grupy rosyjskie otrzymały zgodę w ostatnich dniach na przejazd przez Polskę; otrzymały też odpowiednią pomoc.
Wojciechowski poinformował, że w ostatni poniedziałek MSZ otrzymało ze strony rosyjskiej notę z prośbą dotyczącą przejazdu "Nocnych Wilków". - Nota ta była bardzo nieprecyzyjna, nie było tam podanej trasy przejazdu, miejsc noclegów, listy uczestników, programu rajdu podczas pobytu w Polsce - powiedział rzecznik MSZ.
Jak podkreślił, MSZ kilkakrotnie prosiło stronę rosyjską o uzupełnienie tych danych. - Jednak nigdy nie otrzymaliśmy ich w takiej formie, aby móc podjąć taką decyzję - zaznaczył.
Podał też, że w sprawie przejazdu "Nocnych Wilków" strona polska konsultowała się z partnerami czeskimi i niemieckimi.
"Nocne Wilki" to nacjonalistyczny klub motocyklowy, który poparł m.in. aneksję Krymu przez Rosję. Lider zespołu Aleksandr "Chirurg" Załdostanow znajduje się na amerykańskiej liście osób objętych zakazem wjazdu do USA.
Członkowie organizacji chcieli pod koniec kwietnia przejechać trasą Moskwa-Berlin, by w ten sposób uczcić 70. rocznicę zakończenia II wojny światowej. Motocykliści zapowiadali, że przejadą z Moskwy przez Mińsk, Brześć, Wrocław, Brno, Bratysławę, Wiedeń, Monachium, Pragę, Torgau i Karlshorst do Berlina.
REKLAMA
TVP/x-news
IAR, PAP, bk
REKLAMA