Sejsmografy w Polsce "poczuły" wstrząs w Nepalu. Katastrofy nie dało się przewidzieć
Sejsmografy w Polsce zarejestrowały wstrząsy w Nepalu. Azjatycki kraj nawiedziło najsilniejsze od ponad 80 lat trzęsienie ziemi.
2015-04-27, 13:30
Posłuchaj
Wstrząsy miały siłę 7,9 stopnia w skali Richtera, a aparatura zainstalowana w Polsce je odnotowała - mówi profesor Stanisław Lasocki - kierownik Instytutu Sejsmologii Polskiej Akademii Nauk. Jak tłumaczy, nasze aparatury szerokopasmowe rejestrują wstrząsy od magnitudy 5, ten zaś był 900 razy silniejszy.
Jak zaznacza profesor Lasocki, sejsmolodzy nie mogli skutecznie przewidzieć trzęsienia ziemi w Nepalu. Nie ma bowiem wiarygodnego systemu ostrzegającego przed takimi zdarzeniami.
Nepal jest jednym najbardziej sejsmicznie aktywnych obszarów na ziemi. Kraj eży na styku dwóch płyt tektonicznych: Euroazjatyckiej i Indyjskiej. To właśnie ich kolizja spowodowała powstanie Himalajów.
Bilans kataklizmu, który zdewastował Nepal, to 3617 zabitych w kraju, w tym ponad 1000 w stołecznym Katmandu, 61 - w Indiach i 20 - w Tybecie. Ponadto 18 osób poniosło śmierć w lawinie, która zeszła u stóp Mount Everestu. Tych ofiar nie uwzględniono w oficjalnym bilansie.
REKLAMA
IAR/PAP/fc
REKLAMA