Andrzej Duda: w ostatnich latach nic nie zrobiono, by wzmacniać rodziny

Kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda spotkał się w poniedziałek młodymi rodzinami w jednej z kawiarni na warszawskich Stegnach.

2015-04-27, 21:30

Andrzej Duda:  w ostatnich latach nic nie zrobiono, by wzmacniać rodziny
Kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda podczas spotkania z rodzinami. Foto: PAP/Tomasz Gzell

Posłuchaj

Lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro ogłosił, że w kampanii prezydenckiej popiera Andrzeja Dudę (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Rodzina powinna być dzisiaj dla polskiego państwa numerem jeden. Nie ma państwa bez rodziny. Rodzina stanowi podstawową komórkę społeczeństwa, bez której rozwój państwowy jest niemożliwy - oznajmił Andrzej Duda. - Mam głębokie przeczucie, że na przestrzeni ostatnich lat rodzina została z punktu widzenia państwa odstawiona na bok i nic w zasadzie się nie robi, by wzmocnić rodziny, stworzyć dla młodych ludzi warunki dla zakładania rodzin - podkreślił.
Zwrócił uwagę, że przyrost demograficzny wśród młodych Polaków na Wyspach Brytyjskich jest dwa razy większy niż w Polsce, co pokazuje, że przy odpowiedniej polityce państwa, Polacy chcą zakładać rodziny. Powiedział też, że wielu rodzin w Polsce nie stać nawet na to, by zapewnić dzieciom wyposażenie szkolne i biorą na to pożyczki. - To jest świadectwo, w jakiej sytuacji znajduje się dzisiaj rodzina - wskazał.
Duda przedstawił założenia swojego programu dotyczące wsparcia dla rodzin. Wśród nich wymienił: powiększenie kwoty wolnej od podatku w trybie pilnym do 8 tys. zł, 500 zł na każde dziecko dla najbiedniejszych rodzin i 500 zł na drugie i kolejne dla pozostałych. Inne propozycje kandydata to: obniżenie wieku emerytalnego, system emerytalny dla osób poświęcających się opiece nad rodziną kosztem życia zawodowego, wsparcie dla mikroprzedsiębiorców i rodzinnych przedsiębiorstw.
W poniedziałek wsparcie dla Dudy zadeklarował Zbigniew Ziobro. Oświadczył, że członkowie jego ugrupowania - Solidarna Polska - będą przekonywać mieszkańców małopolski do poparcia kandydata PiS w wyborach prezydenckich. - Warto poprzeć zmianę i człowieka, który jest wiarygodny, który gwarantuje, że Polska może się rozwijać i korzystać z wielkiego potencjału, jaki tkwi w naszym kraju - stwierdził.
"To hipokryzja wyborcza"
Szef sztabu wyborczego Komorowskiego Robert Tyszkiewicz, odnosząc się do zarzutów, oświadczył, że z inicjatywy prezydenta realizowany jest obecnie program "Dobry Klimat dla Rodziny". - Mamy dzisiaj w Polsce Kartę Dużej Rodziny, mamy roczne urlopy rodzicielskie, ulgi podatkowe dla rodzin wychowujących dzieci, mamy wielki program budowy żłobków i przedszkoli - wyliczył. Dodał, że w planach na kolejną kadencję jest m.in. realizacja programu "Dobry start dla młodych".
Tyszkiewicz stwierdził też, że Duda wykazuje się "hipokryzją wyborczą". - Nie jest to wiarygodne, kiedy polityk zmienia swoje twarze wyłącznie na bieżące potrzeby kampanii wyborczych. Andrzej Duda mówi, że wspiera polskie rodziny, a jest za zakazem in vitro. Mówi że wspiera polskie kobiety, a jest przeciw konwencji antyprzemocowej. To jest hipokryzja wyborcza - zaznaczył.
Wybory prezydenckie 2015 - czytaj więcej>>>
Wybory prezydenckie
Wybory prezydenckie odbędą się 10 maja. Jeśli żaden z kandydatów nie otrzyma ponad połowy ważnie oddanych głosów, 24 maja zostanie zorganizowana druga tura głosownia. Weźmie w niej udział dwóch kandydatów z najlepszym wynikiem.
W wyborach startuje 11 kandydatów: ubiegający się o reelekcję Bronisław Komorowski (z poparciem PO), Andrzej Duda (PiS), Magdalena Ogórek (z poparciem SLD), Adam Jarubas (PSL), lider Twojego Ruchu Janusz Palikot, Janusz Korwin-Mikke (ugrupowanie KORWiN), muzyk Paweł Kukiz, Jacek Wilk (Kongres Nowej Prawicy), Marian Kowalski (Ruch Narodowy), Paweł Tanajno (Demokracja Bezpośrednia) oraz reżyser Grzegorz Braun.
PAP, IAR, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej