Na Starym Rynku w Poznaniu ruszyły prace archeologiczne

Wykopaliska będzie zabezpieczać ogrodzenia umożliwiające obserwację z zewnątrz, aby mieszkańcy sami mogli się przekonać, jak takie prace wyglądają i na jakim są etapie.

Kierownik prac Katerina Zisopulu-Bleja, poinformowała, że roboty obejmą ponad 230 mkw. Ziemia będzie przekopywana do głębokości czterech metrów. Wykopaliska prowadzone są przed ratuszem, później przeniosą się w inne części Starego Rynku. Badacze liczą na odnalezienie śladów osadnictwa sprzed 1253 r. – daty lokacji miasta.

- Będziemy chcieli zbadać wszystkie ślady działalności człowieka w tym miejscu, bowiem na podstawie wyników wcześniejszych badań archeologicznych na obszarze rynku możemy spodziewać się osadnictwa wczesnośredniowiecznego, a nawet pradziejowego – powiedziała kierownik prac. - Obszar rynku był przede wszystkim miejscem handlu, stąd mamy nadzieję na odnalezienie różnych artefaktów związanych z dawną kulturą materialną miasta, a także konstrukcji drewnianych, kamiennych bruków czy urządzeń wodociągowych – dodała Zisopulu-Bleja.

Decyzję dotyczącą obszaru tegorocznych wykopalisk podjęto na podstawie badań i odwiertów wykonanych w listopadzie ub. roku. Wtedy też, po szczegółowej analizie źródeł pisanych i ocenie wyników wcześniejszych badań archeologicznych, wyznaczona została głębokość wykopów.

- Prace będą wykonywane etapowo i liczymy na to, że uda się je przeprowadzić w taki sposób, aby życie na Starym Rynku nie zamarło, by restauracje nadal mogły funkcjonować i dostęp do np. Koziołków nie był ograniczony - powiedział prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.

Pierwszy etap badań archeologicznych ma potrwać do października, a jego koszt szacowany jest na ponad 1 mln zł. Większą część tej sumy będą stanowiły koszty prac ogólnobudowlanych i drogowych.

PAP, mś