Rosja nie zgadza się na misję pokojową na Ukrainie

Oświadczenie w tej sprawie przekazał rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Wcześniej służby prasowe prezydenta Petra Poroszenki informowały, że Władimir Putin dopuszcza taką możliwość.

2015-05-02, 06:56

Rosja nie zgadza się na misję pokojową na Ukrainie

Posłuchaj

Kreml nie chce misji pokojowej w Donbasie. Relacja Macieja Jastrzębskiego z Moskwy (IAR)
+
Dodaj do playlisty

KRYZYS UKRAIŃSKI: SERWIS SPECJALNY >>>

Według rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa, w pierwszej kolejności muszą zgodzić się na takie rozwiązanie "obie strony konfliktu" - ma na myśli władze w Kijowie i separatystów.

Po ostatniej rozmowie telefonicznej prezydentów: Rosji, Ukrainy, Francji i kanclerza Niemiec, służby prasowe Petra Poroszenki ogłosiły, że Władimir Putin dopuścił możliwość pojawienia się międzynarodowego kontyngentu pokojowego w Donbasie.

Tymczasem według rosyjskich dziennikarzy, Kreml odcina się od tego komunikatu. Zdaniem Dmitrija Pieskowa, jakiekolwiek dodatkowe kwestie, w tym dotyczące misji pokojowej, mogą być podnoszone dopiero, gdy zostaną wypełnione wszystkie warunki mińskich porozumień.

REKLAMA

Kremlowski rzecznik przypomniał, że obecnie na Ukrainie działa misja obserwacyjna OBWE, którą Rosja uważa za wystarczającą.

Rozdzielenia zwaśnionych stron kontyngentem pokojowym domaga się Kijów. Popierają ten projekt Francja i Niemcy. Natomiast Rosja stoi po stronie separatystów, którzy na razie nie chcą nawet rozmawiać na ten temat.

Ukraina podkreśla także, że konieczna jest kontrola nad granicą z Rosją, przez którą Moskwa przesyła na Ukrainę sprzęt wojskowy, transporty broni, oddziały wojskowe i najemników.

IAR/agkm

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej