Andrzej Duda przed Bronisławem Komorowskim. Politolodzy: idzie czas zmiany

Posłuchaj

Prof. Henryk Domański, socjolog : wyniki sondażowe I tury są zaskakujące (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Andrzej Duda wygrał pierwszą turę wyborów prezydenckich. Według sondaży exit poll, przeprowadzonych dla telewizji informacyjnych, zdobył 34,5 procent głosów. Drugi był Bronisław Komorowski, który zdobył 33,1 procent głosów, a trzeci Paweł Kukiz - 20,5 procent głosów.

Na kolejnych miejscach znaleźli się: Janusz Korwin-Mikke z partii KORWIN - 3,5 procent głosów, Magdalena Ogórek z Sojuszu Lewicy Demokratycznej - 2,4 procent, Adam Jarubas z Polskiego Stronnictwa Ludowego - 1,6 procent, Janusz Palikot z Twojego Ruchu - 1,6 procent, Grzegorz Braun - 1,1 procent, Marian Kowalski - 0,8 procent, Jacek Wilk - 0,6 procent i Paweł Tanajno - 0,3 procent głosów. Według badań exit poll, frekwencja wyniosła 48,8 procent.

WYBORY PREZYDENCKIE 2015: SERWIS SPECJALNY >>

Prof. Henryk Domański przyznał w radiowej Jedynce, że jest zaskoczony wynikami wyborów, jednak jak podkreślił trzeba poczekać jeszcze kilkanaście godzin, żeby móc coś więcej powiedzieć.

Zdaniem socjologa z PAN, stopniowa strata poparcia dla Bronisława Komorowskiego była naturalna. - Nic nie zapowiadało jednak, że w dniu wyborów obniży się aż do 34 proc - powiedział gość Jedynki.

Prof. Domański przypomniał, że jeszcze w styczniu poparcie dla Komorowskiego kształtowało się na poziomie ponad 60. - Zmniejszało się dlatego, że pojawiali się nowi konkurenci. Przez lata Komorowski był singlem, politykiem który nie miał żadnych rywali. Natomiast w momencie, gdy pojawiła się konkurencja poparcie musiało się zmniejszyć - powiedział Domański.

Zwrócił również uwagę na bardzo niską frekwencję. Jego zdaniem, jeżeli utrzyma się na podobnym poziomie w drugiej turze to jej wynik będzie podobny do dzisiejszego.

Dr Tomasz Żukowski uważa, że wyniki z pierwszej tury może utrzymać się także za dwa tygodnie. - Jeżeli w pierwszej turze obóz zmian wygrywa z obozem stabilizacji, to rozumiem, że w drugiej turze może ten wynik się powtórzyć - powiedział gość Jedynki.

Politolog przyznał, że z sondaży wynikało, że Duda może dobrze wypaść w I turze. - Troszeczkę jestem zaskoczony wynikiem Pawła Kukiza. Spodziewałem się, że będzie miał parę punktów mniej - dodał.

Prof. Paweł Śpiewak powiedział w radiowej Trójce, że spodziewał się zwycięstwa Bronisława Komorowskiego. Według socjologa zaskakujący jest bardzo dobry wynik Pawła Kukiza. - Wyniki wyborów to kompromitacja Leszka Millera, Janusza Palikota i Janusza Korwina-Mikke - podkreślił.

Prof. Śpiewak uważa, że wynik Pawła Kukiza to mocny sygnał, że jest bardzo mocna potrzeba zmiany. - To sygnał, że idzie czas zmiany - dodał.

Rafał Chwedoruk, politolog z UW uważa, że nie powinniśmy być zaskoczeni wynikami, bo od dawna dojrzewała potrzeba zmiany. - Ten wynik oznacza, że prezydent Komorowski został utożsamiony z Platformą Obywatelską. Polityka unikania utożsamiania się z PO zakończyła się fiaskiem - zauważył gość Trójki.

Prof. Sławomir Sowiński z UKSW zauważa, że to pierwszy od kilku lat zwycięski wieczór wyborczy PiS. - Nikt nie spodziewał się, że ten wynik otworzy drogę do zwycięstwa Andrzejowi Dudzie. Bronisław Komorowski zgubił wyborców Platformy. Kluczowym pytaniem dla sztabu PO jest to, ilu zwolenników partii głosowało na Pawła Kukiza - twierdzi.

Ewa Marciniak, politolog z UW oceniła w Polskim Radiu 24, że sondażowy wynik wyborów prezydenckich jest dużym zaskoczeniem.

Według ekspertki kandydat PiS zapracował sobie na dobry wynik, który osiągnął. - Bardzo spójna i sprawnie przeprowadzona kampania oraz efekty świeżości, dynamizmu i energia spowodowały, że wyborcy w takim stopniu zagłosowali na Andrzeja Dudę - powiedziała.

Politolog dodaje, że w tej chwili trudno prognozować, kto zwycięży w wyborczej dogrywce. - Były już przypadki, że zwycięzca z pierwszej tury nie wygrywał w drugiej turze. W sensie psychologicznym zwycięzcą w tej chwili jest Andrzej Duda - powiedziała.

Posłuchaj

Prof. Ewa Marciniak, politolog: kandydat PiS zapracował sobie na dobry wynik, który osiągnął (PR24/IAR) 0:15

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Jacek Kucharczyk, prezes zarządu Fundacji Instytut Spraw Publicznych powiedział w Polskim Radiu 24, że wyniki I tury wyborów muszą być szokiem zarówno dla ekipy prezydenta jak i całej PO. - Przewaga Komorowskiego wydawał się na tyle bezpieczna, że tej kolejności nikt się nie spodziewał. Te wyniki, to polityczne trzęsienie ziemi. (…) Polacy postanowili pokazać obozowi władzy żółtą, jeśli nie czerwoną kartkę - dodał socjolog.

Politolog Rafał Matyja uważa, że Andrzej Duda w swojej kampanii nie popełnił istotnych błędów, a swój sukces zawdzięcza w dużej mierze słabej kampanii Bronisława Komorowskiego. Według eksperta największym wrogiem kandydatury Bronisława Komorowskiego jest on sam.

- Sukces Andrzej Dudy składa się z dwóch elementów: dość pracowitej i dobrej kampanii - sztab Dudy nie popełnił żadnych większych błędów. Po drugie wynika z katastrofy głównego kandydata. To, że Duda będzie miał wynik na poziomie 30 proc. przewidywało wiele osób, natomiast wszyscy sądzili, że znacznie lepszy będzie wynik Bronisława Komorowskiego. Ten wynik jest dramatyczny z winy samego prezydenta - ocenił dr Rafał Matyja z Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie.

Zdaniem eksperta wynik wyborów jest ostrzeżeniem dla partii rządzącej. - Te 20 proc. Kukiza pokazuje, że istnieje pewien krąg osób, które mogą poprzeć partie antysystemowe, ale może o nie też powalczyć spora część opozycji - powiedział Matyja.

Politolog Antoni Dudek powiedział, że dobry wynik Andrzeja Dudy pokazuje, że na naszych oczach mija data przydatności do spożycia strategii PO polegającej na straszeniu PiS-em. Według eksperta sztab Komorowskiego musi szybko wymyślić coś lepszego, bo o wyniku drugiej tury może przesądzić debata.

- Prezydent Bronisław Komorowski jest w gigantycznych kłopotach, musi bardzo ostro walczyć, żeby myśleć o zwycięstwie w drugiej turze. Ale ja ciągle uważam, że ten wynik nie jest przesądzony, tyle że role się odwróciły, dziś to Duda jest faworytem, a Komorowski walczy o przetrwanie - podkreślił.

- Andrzej Duda to dynamiczny kandydat zawdzięcza swoje prawdopodobne zwycięstwo w pierwszej turze skutecznej, dobrze prowadzonej kampanii - ocenił. Zdaniem Dudka kandydatowi PiS może pomóc też to, że z badań wynika, iż wyborcy Kukiza w drugiej turze będzie głosować raczej na niego niż na Komorowskiego, oczywiście o ile pójdą do urn.

- Jak do elektoratu Dudy dodać elektorat Kukiza, czyli wyborców kontestujących, to widać wyraźnie, że jest to ponad połowa głosujących - podkreślił historyk.

Według politologa Olgierda Annusewicza słaby wynik Bronisława Komorowskiego jest efektem błędów w kampanii. Jego zdaniem, szanse na wygranie w drugiej turze wyborów rozkładają się po równo pomiędzy urzędującym prezydentem, a kandydatem PiS. Politolog podkreśla, że Bronisław Komorowski stracił dużą część wyborców z powodu niejasnej strategii prowadzenia przedwyborczej kampanii.

Posłuchaj

Olgierd Annusewicz, politolog: słaby wynik Bronisława Komorowskiego jest efektem błędów w kampanii (IAR) 0:26

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Zdaniem Olgierda Annusewicza, Paweł Kukiz uzyskał dobry wynik właśnie dzięki potencjalnym wyborcom Komorowskiego. Dlatego, jak zaznacza, to ich głos zdecyduje o wynikach II tury.

Według prof. Piotra Wawrzyka z Katedry Europeistyki UW, o przegranej Bronisława Komorowskiego w pierwszej turze zdecydowała debata w telewizji TVN. - Prezydent zaczął tam krytykować kontrkandydatów i przegrał - mówił profesor.

Politolog wskazuje, że w tym programie Bronisław Komorowski mówił o zgodzie, ale skupiał się na atakowaniu przeciwników.

II tura wyborów prezydenckich odbędzie się za dwa tygodnie.

to, PAP/IAR