Policjant skazany za podrzucenie narkotyków. Wcześniej miał szukać "haków"
Na 2 lata i 10 miesięcy więzienia skazał sąd policjanta, który podczas kontroli drogowej podrzucił kierowcy narkotyki. Marek J. ma też zapłacić pokrzywdzonemu 30 tysięcy złotych jako częściowe zadośćuczynienie.
2015-05-20, 21:48
Posłuchaj
Chodzi o zdarzenia sprzed ponad 3,5 roku. Pokrzywdzony to pracownik Urzędu Kontroli Skarbowej. W czasie kontroli drogowej policjanci znaleźli w jego samochodzie zawiniątko z marihuaną. Podczas śledztwa okazało się jednak, że ktoś podrzucił mu narkotyki.
Choć patrol był dwuosobowy, winny jest tylko Marek J. - mówiła sędzia Justyna Gosiewska z białostockiego sądu. Z ustaleń śledztwa wynika bowiem, że już wcześniej interesował się on pokrzywdzonym i w policyjnych systemach szukał danych na jego temat. Drugi policjant oskarżony w tej sprawie - Wojciech Z. - został uniewinniony. To on znalazł narkotyki, ale zdaniem sądu, został wmanewrowany w intrygę przygotowaną przez kolegę z patrolu.
Motywem miało być to, że pokrzywdzony prowadził kontrolę skarbową w firmie znajomych Marka J. i kontrola ta była dla nich niepomyślna.
Wyrok jest nieprawomocny, obrona zapowiada apelację.
IAR/fc
REKLAMA
REKLAMA