Litwa: Polacy protestują w obronie szkół
Przed gmachem litewskiego rządu protestowano w obronie szkół mniejszości narodowych. W manifestacji uczestniczyło około 700 osób. W większości przedstawiciele mniejszości polskiej. Byli też Rosjanie.
2015-06-01, 20:21
Posłuchaj
Protestujący - uczniowie, nauczyciele i rodzice uczniów - protestowali pod hasłami: “Chcemy uczyć się w języku ojczystym”, “Język ojczysty gwarantem jakości i nauki”, “Nie nagonce na szkoły mniejszości narodowych”. Twierdzą, że nowelizacja ustawy o oświacie, która ma wejść w życie 1 września, dyskryminuje polskie szkoły na Litwie.
- Jesteśmy zdesperowani i zamierzamy walczyć do końca - oświadczył na wiecu Jarosław Narkiewicz, wiceprzewodniczący litewskiego Sejmu. Protestujący zapowiedzieli strajk ostrzegawczy. W środę uczniowie szkół polskich nie przyjdą na zajęcia, a zamiast tego pójdą do kościoła.
Szkoły do zamknięcia
Protestujący sprzeciwiają się realizowanej obecnie reformie oświatowej, w wyniku której z powodu zmniejszającej się liczby uczniów 17 szkołom z polskim i rosyjskim językiem nauczania grozi utrata statusu szkoły średniej (szkoły z nauczaniem od 1 do 12 klasy) i przekształcenie w szkoły podstawowe (z nauczaniem od 1 do 10 klasy).
Jarosław Narkiewicz przypomina, że w "Unii Europejskiej i na świecie względem mniejszości narodowych jest stosowana tzw. dyskryminacja pozytywna". Zwraca uwagę, że w Polsce, w Sejnach, "w litewskiej szkole w klasach 1-12 jest tylko 67 uczniów", a Wileńskiej Szkole Średniej im. Joachima Lelewela z polskim językiem nauczania, do której uczęszcza 462 uczniów, grozi degradacja i status szkoły podstawowej.
Prezydent Litwy Dalia Grybauskaite odrzuciła w poniedziałek zarzuty dyskryminacji szkół mniejszości narodowych. Przypomniała, że w ciągu ostatnich 10 lat liczba uczniów w szkołach polskich zmniejszyła się o 48 proc. - Reforma tak samo dotknęła szkoły litewskie, polskie i rosyjskie - cytuje agencja BNS.
Przedstawiciel kancelarii litewskiego rządu Rimantas Vaitkus w rozmowie z dziennikarzami nazwał odbywający się wiec "politykierstwem". Przypomniał, że szkoły są w gestii samorządów, i dodał, że "to przed samorządami mają się odbywać protesty".
Najliczniejsza mniejszość
Poseł Jarosław Narkiewicz wskazuje natomiast, że "samorządy zrobiły już wszystko". Cała dokumentacja dotycząca uzyskania przez szkoły statusu szkół średnich "jest już w ministerstwie oświaty i los tych placówek zależy od tego resortu".
Reforma oświatowa trwa na Litwie od dziesięciu lat i ma się zakończyć 1 września 2015 roku.
Na Litwie jest około 90 szkół z polskim językiem nauczania. Polacy w tym kraju są najliczniejszą mniejszością narodową, stanowią 6,6 proc. mieszkańców.
IAR, PAP, bk
REKLAMA