Grecja zbankrutuje? Trudne rozmowy z Brukselą, wkrótce nowa odsłona
W najbliższych dniach dojdzie do kolejnego spotkania na najwyższym szczeblu w sprawie Grecji. Poinformował o tym rzecznik Komisji Europejskiej Margaritis Schinas. W czerwcu kończy się program pomocowy. Tymczasem premier Aleksis Cipras odrzucił w środę plan Brukseli i proponuje Brukseli własny.
2015-06-04, 15:44
Posłuchaj
Rzecznik Komisji Europejskiej Margaritis Schinas o planach nowego spotkania w sprawie pomocy dla Grecji (źr. IAR)
Dodaj do playlisty
W rozmowach mają ponownie brać udział szef Komisji Jean Claude Juncker, premier Grecji Aleksis Cipras oraz szef eurogrupy Jeroen Dijsselmbloem. Z informacji medialnych wynika, że może do tego dojść nawet w piątek.
- Nie mogę potwierdzić żadnej konkretnej daty, ale mogę powiedzieć, że do spotkania z pewnością dojdzie w najbliższych dniach - powiedział rzecznik Komisji.
- Osiągnęliśmy już znaczący postęp w rozmowach, wciąż pozostają kwestie co do których trzeba się porozumieć i na tych kwestiach się teraz skupiamy - dodał.
Juncker, Cipras i Dijsselbloem spotkali się w środę wieczorem w Brukseli. Podczas rozmów nie osiągnięto przełomu, ale ich uczestnicy mówią, że spotkanie było "udane i konstruktywne".
REKLAMA
Rzecznik Komisji Europejskiej podkreślał w czwartek że politykom udało się zidentyfikować kwestie, które nadal wymagają wyjaśnienia. Decyzja w sprawie programu pomocowego dla Grecji musi zapaść do końca czerwca, bo wtedy wygasa obecny program wsparcia. Kolejna transza pożyczki opiera na ponad 7 miliardów euro.
Członkowie greckiego rządu po środowych rozmowach z KE
Thodoris Dritsas recki wiceminister żeglugi w rządzie Alexisa Ciprasa, ostro komentował w czwartek negocjacje z Brukselą. Nie możemy zaakceptować warunków porozumienia przedstawionych przez Jean Claude'a Junckera - mówił Thodoris Dritsas. Oznajmił, że propozycja przewodniczącego Komisji Europejskiej jest "w każdym calu poniżej greckich oczekiwań". Thodoris Dritsas przekonywał, że Ateny "nie poddadzą się" międzynarodowym wierzycielom.
Większy optymizm prezentował po środowych negocjacjach z unijnymi liderami Aleksis Tsipras. Grecki premier zaznaczał, że choć Ateny nadal nie akceptują części reform, to w jego ocenie spotkanie z szefami eurogrupy i Komisji Europejskiej było "konstruktywne".
Z kolei holenderski minister finansów, przewodniczący Eurogrupy Jeroen Dijsselbloem cieszył się z "bardzo dobrego" spotkania.
REKLAMA
Politycy omawiali stan negocjacji między rządem w Atenach a międzynarodowymi instytucjami. Z góry zapowiadano, że po tych rozmowach nie należy spodziewać się żadnych decyzji.
Grecja odrzuca plan KE i proponuje swój plan
Według greckich mediów Aleksis Cipras wykluczył możliwość zniesienia greckiego dodatku emerytalnego EKAS, nie zgodził się również na podniesienie VAT na energię elektryczną.
- Mówimy o kraju, który w ciągu pięciu minionych lat doświadczył wielkiej katastrofy gospodarczej, stracił 25 proc. PKB po pięciu latach rygorystycznych oszczędności - mówił Cipras po wyjściu z brukselskich rozmów. - W rezultacie grecka propozycja pozostaje jedyną realistyczną propozycją na stole - dodał. Przyznał zarazem, że w planie pożyczkodawców były punkty pozytywne, jak propozycja obniżenia pierwotnej nadwyżki budżetowej Grecji.
We wtorek Cipras mówił, że Ateny przesłały wierzycielom (Międzynarodowy Fundusz Walutowy, KE i Europejski Bank Centralny) całościowy plan reform i wezwał do jego zaakceptowania. Miałoby to umożliwić Grecji otrzymanie zamrożonej na skutek impasu w negocjacjach kolejnej transzy pomocy - 7,2 mld euro. Szczegółów planu nie ujawniono.
REKLAMA
Warunkiem pomocy są reformy. Bez wsparcia Grecji grozi bankructwo
Negocjacje Grecji z jej międzynarodowymi kredytodawcami trwają od kilku miesięcy. Do końca miesiąca MFW powinien otrzymać od Grecji łącznie ok. 1,55 mld euro w czterech transzach płatnych do 5, 12, 16 i 19 czerwca. Najbliższa rata wynosi 300 mln euro. Tymczasem rzecznik rządzącej Syrizy Nikos Filis oznajmił w środę, że Grecja nie spłaci 5 czerwca należności wobec MFW, jeśli w najbliższych dniach nie pojawi się perspektywa porozumienia z wierzycielami.
Decyzja w sprawie przedłużenia programu kredytowego musi zapaść do końca czerwca, bo wtedy właśnie wygasa obecny międzynarodowy program dla Grecji. Warunkiem jego przedłużenia jest zobowiązanie się Aten do wskazanych przez wierzycieli reform.
Jeśli negocjacje zakończą się porozumieniem, to Ateny otrzymają ponad 7 miliardów euro koniecznych do spłacenia długów i uchronienia kraju przed gospodarczą zapaścią. Brak zgody oznaczałby dla Grecji bankructwo i możliwe wyjście ze strefy euro.
IAR/PAP/agkm
REKLAMA
Wideo: Co się stanie, gdy Europejski Bank Centralny odłączy Grecję od kroplówki? (Bloomberg/x-news)
REKLAMA