Awaryjne lądowanie z powodu pożaru silnika. Znowu Malaysia Airlines

2015-06-12, 11:25

Awaryjne lądowanie z powodu pożaru silnika. Znowu Malaysia Airlines
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: flickr/David McKelvey/CC BY-NC-ND 2.0

Airbus 330 linii Malaysia Airlines z 300 pasażerami krótko po starcie z Melbourne do Kuala Lumpur musiał zawrócić na lotnisko Tullamarine z powodu pożaru silnika.

Pilot lotu MH148 zgłosił konieczność pilnego powrotu po tym, jak w kokpicie rozległ się alarm o ogniu w silniku. Postawione na nogi służby ratunkowe czekały na lotnisku, aż samolot zrzuci paliwo i podejdzie do lądowania. To przebiegło pomyślnie, a przeprowadzona na ziemi inspekcja nie wykazała śladów pożaru w silniku. Maszyna została przez przewoźnika uziemiona, a technicy starają się dociec, co wywołało alarm.

- Nie było żadnej paniki, bo nic strasznego się nie działo. Poza tym pilot cały czas powtarzał, że sytuacja jest pod kontrolą - powiedział jeden z pasażerów pechowego lotu stacji Channel 10. Podróżnym, którzy niespodziewanie wrócili do Melbourne zaproponowano zakwaterowanie oraz podróż innym lotem.

Australijskie Biuro Bezpieczeństwa Transportu prowadzi już jedno dochodzenie związane z liniami Malaysia Airlines. W połowie marca należąca do tego przewożnika maszyna - również A330 - lecąca z Kuala Lumpur miała problemy z lądowaniem. 

Malezysjkie linie lotnicze prześladowane są przez dramatyczne zdarzenia. W marcu zeszłego roku samolot obsługujący lot MH370 z Kuala Lumpur do Pekinu zaginął nad Oceanem Indyjskim. Na pokładzie były 293 osoby. Do tej pory nie udało się ustalić, co stało się z maszyną.

W lipcu 2014 roku samolot lot MH17 lecący z Amsterdamu do Kuala Lumpur został zestrzelony nad Ukrainą. Zginęło 298 osób. Nadal trwa śledztwo w tej sprawie.

IAR/theage/fc

Polecane

Wróć do strony głównej