Konflikt w Strefie Gazy: Izrael krytykuje ONZ. "Wojna" na raporty
Izrael kolejny raz ostro krytykuje komisję ONZ, zajmującą się ubiegłoroczną wojną w Gazie. W czasie spotkania z polskim ministrem spraw zagranicznych Grzegorzem Schetyną izraelski premier Benjamin Netanjahu zarzucił ONZ stronniczość.
2015-06-15, 11:44
Posłuchaj
W niedzielę Izrael opublikował własny raport na temat konfliktu sprzed roku. Napisano w nim, że wszystkie działania izraelskiej armii w Gazie były zgodne z prawem, a wojsko zrobiło wiele, by uniknąć strat cywilnych. 277-stronnicowy dokument oskarża palestyński Hamas o ukrywanie się wśród cywilów i o zbrodnie wojenne.
Izraelski dokument opublikowano na kilka dni przed spodziewaną publikacją raportu Komisji Praw Człowieka ONZ. Komisja najprawdopodobniej oskarży Izrael o zbrodnie wojenne w Gazie. Izraelski premier Benjamin Netanjahu już teraz zarzucił komisji stronniczość.
- Izrael został uznany winnym zanim jeszcze rozpoczęto śledztwo. Szef tej komisji jest opłacany przez Palestyńczyków. Ta komisja wydała więcej rezolucji przeciwko Izraelowi niż przeciwko Korei Północnej, Syrii i Iranowi razem wziętymi. To pokazuje, z czym mamy do czynienia. Te ataki i śledztwo przeciwko Izraelowi nie mają nic wspólnego z prawami człowieka. To politycznie inspirowane ataki i cyniczne próby podważenia wiarygodności Izraela z użyciem ONZ - mówił Netanjahu w czasie spotkania z Grzegorzem Schetyną.
Jak relacjonuje z Jerozolimy wysłannik Polskiego Radia Wojciech Cegielski, w niedzielę izraelskie władze określiły spodziewany raport jako stratę czasu. Z kolei Hamas skrytykował izraelski dokument w sprawie wojny w Gazie.
REKLAMA
W kwietniu komisja ONZ poinformowała, że co najmniej 44 palestyńskich cywilów zginęło, gdy chronili się w szkołach ONZ w Gazie, ostrzelanych przez izraelską armię. Co najmniej trzy takie szkoły były używane przez Hamas do składowania broni, a z dwóch z nich palestyńscy bojownicy strzelali rakietami w kierunku Izraela. Jeszcze w czasie wojny Izrael oskarżał Hamas o takie właśnie działania.
Wojna w Strefie Gazy
Ubiegłoroczny konflikt w Strefie Gazy był najbardziej krwawym z dotychczasowych. Zginęło w nim około 2200 Palestyńczyków, w tym głównie cywilów oraz ponad 70 Izraelczyków, w tym przede wszystkim żołnierzy.
Po wojnie społeczność międzynarodowa obiecała 4 miliardy dolarów na pomoc dla zdewastowanej palestyńskiej enklawy. Jednak jak dotąd, Palestyńczycy nie dostali nawet połowy tej sumy.
IAR/aj
REKLAMA
REKLAMA