Podwyżki dla pielęgniarek? Ekspert: to będzie trudne do realizacji
Politycy chwalą porozumienie resortu zdrowia i pielęgniarek ze szpitala w Wyszkowie. Opozycja czeka jednak na spełnienie obietnic, które złożył minister zdrowia. - Pielęgniarkom obiecano trudne do zrealizowania podwyżki – tak uprzedza jednak doktor Konrad Pszczołowski z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
2015-06-21, 13:05
Posłuchaj
Dr Konrad Pszczołowski z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego (źr. IAR)
Dodaj do playlisty
Poseł PiS Jacek Sasin zastanawia się, czy i kiedy rząd zrealizuje zapowiedzi wobec pielęgniarek. Wątpliwości polityka opozycji budzi między innymi to, że ustępstwa ogłoszono przed wyborami parlamentarnymi. Jego zdaniem mogą one być elementem gry politycznej. Jacek Sasin zastanawia się też, dlaczego nie podniesiono płac pielęgniarkom w czasie ośmiu lat rządów Platformy Obywatelskiej.
Przedstawicielka Polskiego Stronnictwa Ludowego, Ilona Antoniszyn-Klik chwali nowe kierownictwo resoru zdrowia za skuteczne negocjacje. W jej opinii o sukcesie negocjacji zdecydowało doświadczenie profesora Mariana Zembali w zarządzaniu placówkami medycznymi i personelem.
Przedstawicielka Platformy Obywatelskiej, Iwona Śledzińska-Katarasińska podkreśla, że profesor Zembala ma autorytet wśród pracowników służby zdrowia. Jego obecność i doświadczenie, zdaniem polityk, wpłynęły zapewne na postawę dyrekcji szpitala i przyśpieszyły porozumienie.
Ekspert: to trudne do realizacji
Nad ranem doszło do kompromisu między strajkującymi siostrami ze Szpitala w Wyszkowie a dyrekcją placówki. W rozmowach brał też udział minister zdrowia profesor Marian Zembala, który obiecał wyższe wynagrodzenia pielęgniarkom i położnym. Jak powiedział, o wysokości podwyżek, ze środków wygospodarowanych w Narodowym Funduszu Zdrowia, zdecydują liderzy środowiska pielęgniarskiego oraz dyrektorzy placówek uwzględniając fachowość, doświadczenie i umiejętności osoby zatrudnionej.
REKLAMA
Dr Konrad Pszczołowski z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego mówił jednak IAR, że te deklaracje wyglądają na przedwyborcze obietnice. Według niego, w ciągu dwóch miesięcy nie da się rozwiązać problemów tej grupy zawodowej.
Kilku siostrom cofnięto wypowiedzenia dyscyplinarne, o których wcześniej zdecydowała dyrekcja szpitala. Tłumaczono, że strajk był nielegalny
IAR/agkm
(Koniec strajku. Źr. TVN24/x-news)
REKLAMA
REKLAMA