Grzegorz Napieralski znów pełnoprawnym członkiem SLD
Sąd partyjny SLD uwzględnił odwołanie Grzegorza Napieralskiego i zdecydował, że były szef Sojuszu zostanie upomniany za krytyczne wypowiedzi na temat Sojuszu. W marcu ten sam sąd nałożył na niego 3-letni zakaz pełnienia jakichkolwiek funkcji w partii.
2015-06-22, 19:07
Posłuchaj
Jak powiedział sekretarz generalny SLD, Krzysztof Gawkowski, zdecydowano też o odwieszeniu Napieralskiego w prawach członka Sojuszu. - Sąd drugiej instancji uznał, że Grzegorz Napieralski naruszył zasady, więc dostał upomnienie, ale kara została zmniejszona. Grzegorz Napieralski został przywrócony do funkcji w partii - dodał. Decyzja ta wchodzi w życie od dzisiaj i jest ostateczna.
Według Gawkowskiego, podczas posiedzenia sądu Napieralski zapowiedział, że będzie działał dla dobra Sojuszu, nie będzie tworzył żadnej nowej formacji. - Nie ma wroga na lewicy, dzisiaj wszyscy budujemy wspólną lewicę. Mam nadzieję, że Grzegorz Napieralski dotrzyma danego słowa, będzie budował wielką, zjednoczoną lewicę i nie będzie jej rozbijał tworzeniem żadnych nowych partii - zaznaczył Gawkowski.
Nieoficjalnie politycy Sojuszu mówią, że decyzja sądu to "akt miłosierdzia" ze strony obecnego szefa Sojuszu Leszka Millera. Ich zdaniem chodzi o to, by nie ułatwiać Napieralskiemu decyzji o tworzeniu nowej lewicowej formacji. - Mówimy: chcesz coś własnego tworzyć? Ok, ale odejdź sam, my cię wyrzucać nie będziemy - powiedział PAP bliski współpracownik Millera.
Wniosek o ukaranie Napieralskiego skierowały do sądu partyjnego władze partii na początku roku. Powodem były krytyczne wypowiedzi Napieralskiego o sytuacji Sojuszu i słabym wyniku w ubiegłorocznych wyborach samorządowych. Sąd partyjny, który zebrał się 30 marca, zdecydował się zawiesić go w prawach członka partii oraz nałożyć na niego na 3 lata zakaz pełnienia funkcji w SLD. Grzegorz Napieralski odwołał się od tej decyzji, wskazując między innymi, że narusza ona statut partii i konstytucję.
REKLAMA
Nie wiadomo jednak, jak długo Napieralski zagrzeje miejsca w Sojuszu. Z nieoficjalnych informacji wynika, że były przewodniczący planuje założenie nowej inicjatywy wspólnie z byłym rzecznikiem Twojego Ruchu - Andrzejem Rozenkiem. Sprawa ma się wyjaśnić w ciągu kilkunastu najbliższych dni. - To ma być socjaldemokracja na wzór skandynawski; formacja spokoju - mówił Rozenek w Radiu RDC.
IAR/PAP/asop
REKLAMA