Ewa Kopacz: w sprawie uchodźców trzeba zachować się odpowiedzialnie
Zdaniem pani premier, działania Unii Europejskiej powinny się skupić przede wszystkim na pomocy krajom, których obywatele wsiadają na łódki i podejmują desperacką próbę dotarcia do Europy.
2015-06-25, 08:04
Posłuchaj
Propozycja uruchomienia nadzwyczajnego programu rozmieszczenia w Unii Europejskiej 40 tys. imigrantów z Syrii i Erytrei, którzy przeprawiają się przez Morze Śródziemne do Europy to jeden z głównych tematów rozpoczynającego się w czwartek po południu szczytu UE.
Na podstawie takich kryteriów, jak liczba ludności, wielkość PKB, stopa bezrobocia oraz liczba uchodźców przyjętych w ciągu minionych pięciu lat Komisja Europejska wyliczyła dla poszczególnych krajów Unii kontyngenty imigrantów, których miałyby przejąć w ramach tego systemu, aby odciążyć Włochów i Greków.
Polska, która według KE powinna przyjąć ponad 2,6 tys. osób, jest przeciwna narzucaniu kwot imigracyjnych. - Często jesteśmy zaskoczeni tym, jak łatwo pewne państwa członkowskie domagają się solidarności, ale są bardzo wstrzemięźliwe, gdy solidarności domagamy się od nich - zaatakował kraje, które nie zgadzają się na kwoty wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans.
- Dla mnie solidarność to też odpowiedzialność. My dzisiaj przyjmujemy Ukraińców, naszych sąsiadów. Przyjmujemy Czeczenów. Zadeklarowaliśmy przyjęcie 60 rodzin syryjskich. Wiemy, że nasze możliwości, nie tylko logistyczne, ale i finansowe, spełnią oczekiwania tych ludzi. Wiemy, że oni trafiając do naszego kraju będą mieli m.in. szansę nauczyć się języka. Będą też mieli perspektywę na przyszłość - oznajmiła w audycji "Sygnały dnia" premier Ewa Kopacz.
W audycji szefowa rządu skomentowała także decyzję władz USA o rozlokowaniu amerykańskich czołgów, bojowych wozów piechoty i sprzętu artyleryjskiego we wschodniej i środowej Europie.
***
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadziła: Zuzanna Dąbrowska
Goście: Ewa Kopacz (premier)
REKLAMA
Data emisji: 25.06.2015
Godz. emisji: 7.17
Jedynka/PAP/kk
REKLAMA