Dziennikarze znanego tygodnika byli podsłuchiwani?

Redakcja największego niemieckiego magazynu politycznego "Der Spiegel" złożyła w prokuraturze generalnej w Karlsruhe doniesienie o popełnieniu przestępstwa.

2015-07-04, 14:58

Dziennikarze znanego tygodnika byli podsłuchiwani?
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Glow Images/East News

Dziennikarze podejrzewają, że byli obiektem inwigilacji ze strony amerykańskich służb specjalnych. Tygodnik poinformował o tym w najnowszym wydaniu.

Redakcja powołuje się na wydarzenia, które miały miejsce w 2011 roku. Ówczesny rezydent CIA w ambasadzie USA w Berlinie miał - jak twierdzi "Der Spiegel - ostrzec wysokiego urzędnika w urzędzie kanclerskim Angeli Merkel - szefa departamentu odpowiedzialnego za służby specjalne Guentera Heissa - że jeden z jego współpracowników przekazuje poufne informacje dziennikarzowi "Spiegla".

Wskazany przez amerykańskiego dyplomatę urzędnik - Hans Josef Vorbeck - został przesunięty na mniej odpowiedzialne stanowisko.

Jak podkreślają autorzy materiału, Heiss musiał zdawać sobie sprawę, że Amerykanie inwigilują niemiecki rząd i gromadzą informacje o dziennikarzach i mediach. "Przez cztery lata urząd kanclerski nie zrobił nic, by wyjaśnić sprawę" - pisze "Der Spiegel". "Nie poinformowano też osób będących przedmiotem inwigilacji, ani też Bundestagu" - zauważa.

"Urząd kanclerz Merkel podeptał państwo prawa" - ocenili autorzy artykułu.

PAP, kk

Polecane

Wróć do strony głównej