Mercosur. Europosłowie przyjęli ważne dla Polski poprawki. "Niewątpliwy sukces"
Unijni rolnicy, w tym polscy, mają być lepiej chronieni przed napływem taniej żywności z krajów Mercosuru, czyli Argentyny, Brazylii, Paragwaju i Urugwaju. Komisja do spraw handlu międzynarodowego Europarlamentu przegłosowała tak zwane bezpieczniki, dzięki między innymi presji Polaków.
2025-12-08, 20:00
Polskie poprawki przyjęte. "Niewątpliwy sukces"
- To jest niewątpliwy sukces. Zostało przyjętych wiele poprawek, które zgłosiliśmy, a które w większym stopniu zabezpieczają interesy polskich rolników w stosunku do pierwotnej wersji Komisji Europejskiej - skomentował europoseł PSL-u Krzysztof Hetman w rozmowie z brukselską korespondentką Polskiego Radia Beatą Płomecką.
Tak zwane hamulce mają być zaciągane i cła nakładane jeszcze szybciej jeśli import z krajów Mercosuru wzrośnie o pięć procent, a nie, jak proponowała Komisja Europejska, o dziesięć. Rozszerzona ma być lista produktów wrażliwych, których napływ uruchamiałby tak zwane bezpieczniki. Dopisano do niej jaja. - To jest niezwykle ważne z punktu widzenia naszych producentów w Polsce, bo jesteśmy hegemonem - podkreślił europoseł Krzysztof Hetman. A ponadto Komisja będzie zobowiązana do monitorowania sytuacji na rynku częściej, bo co trzy miesiące, a nie, jak chciała, co pół roku.
- Rebelia w Europarlamencie. Prawie 250 poprawek komplikuje umowę z Mercosurem"
- Rolnicze protesty w Polsce, apele do rządu. "Przychód ledwie pokrywa koszty"
Europoseł Dariusz Joński z Koalicji Obywatelskiej podkreślił jak ważny był sprzeciw wobec pilnej procedury, którą forsowała Komisja Europejska, bez żadnych poprawek. - To tylko pokazuje, że to pójście na skróty przez Komisję Europejską było niepotrzebne i powrót do prac i debata w Parlamencie pokazały, że możemy część naszych ważnych poprawek przegłosować. Walczymy dalej o polskich producentów i o to, żeby faktycznie te bezpieczniki zadziałały - dodał Joński.
Teraz muszą dzisiejsze ustalenia jeszcze potwierdzić europosłowie na sesji w Strasburgu w przyszłym tygodniu. Wtedy także Polacy złożą ponownie poprawki, które dziś nie przeszły. Chodzi o wymuszenie na producentach żywności z krajów Mercosuru przestrzegania wysokich standardów, które obowiązują rolników w Unii. Zapowiadają je europosłowie z Koalicji Obywatelskiej i PSL-u, a także Prawa i Sprawiedliwości. - Właśnie je przygotowujemy i wysyłamy mail do grupy - powiedział Waldemar Buda z Prawa i Sprawiedliwości.
Mercosur kością niezgody w UE?
O tym, że w Parlamencie Europejskim narasta sprzeciw wobec umowy z Mercosurem jako pierwsza informowała brukselska korespondentka Polskiego Radia. Beata Płomecka donosiła zarówno o próbach grupy europosłów na czele z Krzysztofem Hetmanem skierowania umowy do unijnego Trybunału Sprawiedliwości, a później także o rebelii w Europejskiej Partii Ludowej. Europosłowie z Koalicji Obywatelskiej i PSL-u, wbrew zaleceniom władz frakcji, zbuntowali większość deputowanych przeciwko pilnej procedurze, którą chciała wymusić Komisja Europejska. Polacy mówili wtedy o skandalu i dopychaniu umowy kolanem. Normalny tryb pozwolił na wzmocnienie ochrony rolników.
Źródło: Polskie Radio/Beata Płomecka