Wielka Brytania: 29-letnia Polka skazana za zabójstwo syna nie żyje. Zmarła w więziennej celi
Magdalena Ł., skazana w 2013 roku w Wielkiej Brytanii na dożywocie jako współwinna głodzenia i zabójstwa swego 4-letniego syna Daniela, została we wtorek znaleziona martwa w więziennej celi - poinformowały brytyjskie media.
2015-07-15, 14:24
Posłuchaj
Śmierć Polki w brytyjskim więzieniu. Korespondencja Grzegorza Drymera (IAR)
Dodaj do playlisty
Uważa się, że 29-letnia Polka popełniła samobójstwo, ale sprawę ostatecznie wyjaśni oficjalne dochodzenie. - Przebywająca w więzieniu Foston Hall (w hrabstwie Derby) Magdalena Ł. została znaleziona bez oznak życia w swej celi około godziny 7.15 rano we wtorek 14 lipca. Przybyli na miejsce ratownicy medyczni stwierdzili jej zgon. Podobnie jak w przypadku wszystkich innych zgonów osób odbywających karę więzienia zostanie przeprowadzone dochodzenie na wniosek niezależnego rzecznika do spraw więziennictwa - oświadczyło brytyjskie ministerstwo sprawiedliwości.
Magdalena Ł. i jej partner Mariusz K. zostali w sierpniu 2013 roku skazani na karę dożywotniego więzienia przez sąd koronny w Birmingham za zabójstwo czteroletniego Daniela, syna Ł. z poprzedniego związku. Ich odwołanie od wyroku, wykluczającego wyjście na wolność wcześniej niż po 30 latach, sąd drugiej instancji oddalił w grudniu ubiegłego roku.
"Głodzenie, bicie..."
Ława przysięgłych uznała, że mieszkająca w Coventry para winna jest głodzenia, bicia i wymyślnego karania dziecka. W trakcie postępowania wyszło na jaw, że K. był trzykrotnie karany przez sądy angielskie za różne przestępstwa i sześciokrotnie aresztowany, m.in. za napady i włamania.
Sprawa wywołała duże poruszenie ze względu na to, że urząd opieki nad dziećmi, policja i szkoła miały podejrzenia, że chłopiec jest źle traktowany - był wychudzony, posiniaczony i trafił do szpitala ze złamaną ręką - ale nie zdołały zapobiec jego śmierci.
REKLAMA
"Była troskliwą matką"
Matka i jej partner wprowadzali w błąd nauczycieli zapewniając, że Daniel jest stale głodny z powodu schorzenia genetycznego. Złamanie ręki Ł. tłumaczyła wypadkiem przy zabawie w chowanego i upadkiem z kanapy. Rodzina Ł. zapewniała policję, że jest ona troskliwą matką.
Źródło: Agencja TVN/x-news
Według sędziego Daniel był "systematycznie głodzony". W chwili śmierci chłopca w marcu 2012 roku jego waga odpowiadała ciężarowi ciała półtorarocznego dziecka (ok. 9,5 kg). Za ostateczną przyczynę zgonu uznano zadane mu obrażenia głowy.
PAP/IAR/aj
REKLAMA
REKLAMA