Profanacja meczetu w Warszawie. To była miłosna zemsta?
Stołeczna policja zatrzymała podejrzaną o sprofanowanie meczetu na warszawskiej Ochocie. Kobieta miała tam rozrzucić kawałki świńskiego mięsa, uznawanego przez islam za nieczyste.
2015-07-16, 13:15
Posłuchaj
Aspirant Edyta Wisowska ze stołecznej policji o zatrzymaniu kobiety podejrzanej o profanację meczetu (IAR)
Dodaj do playlisty
Do zdarzenia doszło 12 lipca i od tamtego czasu trwały poszukiwania sprawczyni. Działania kobiety zarejestrowały kamery monitoringu, wszystko widział też świadek.
Jak powiedziała aspirant Edyta Wisowska ze stołecznej policji, podejrzaną udało się zatrzymać na terenie Warszawy dzięki szeroko zakrojonej akcji poszukiwawczej. Prokurator ma teraz podjąć decyzję o postawieniu jej ewentualnych zarzutów. Jeśli śledczym uda się udowodnić, że kobieta dopuściła się obrazy uczuć religijnych, mogą jej grozić nawet dwa lata więzienia.
Według nieoficjalnych doniesień medialnych, motywem "ataku" mógł być zawód miłosny, którego obiektem był muzułmanin.
(Świadek zdarzenia o profanacji meczetu)
źródło: TVN24/x-news
Rzecznik Muzułmańskiego Związku Religijnego Musa Czachorowski nazwał to zdarzenie "szokującym", zwłaszcza, że do profanacji doszło w czasie świętego miesiąca muzułmanów, Ramadanu.
IAR/fc