Zmienia się sposób dowodzenia Wojskami Specjalnymi
- Od dzisiaj w zakresie szkolenia dowodzę Wojskami Specjalnymi poprzez Dowództwo Komponentu Wojsk Specjalnych, któremu podlegać będą wszystkie jednostki specjalne - Formoza, Grom, JWK, Nil i Agat - poinformował w piątek dowódca generalny gen. dyw. Mirosław Różański.
2015-07-17, 18:30
Posłuchaj
Nowy organ dowodzenia będzie odpowiadał zarówno za przygotowanie żołnierzy, jak i za dowodzenie nimi w czasie pokoju. Jeżeli dojdzie do bojowego użycia komandosów, Dowództwo Komponentu Wojsk Specjalnych - w całości lub w części - będzie przekazywane pod komendę dowództwa operacyjnego razem z zespołami bojowymi lub całymi jednostkami wojskowymi. W strukturach dowództwa operacyjnego pozostanie komórka odpowiedzialna za planowanie operacji sił specjalnych.
Dowództwo Komponentu Wojsk Specjalnych powstało na bazie Centrum Operacji Specjalnych w Krakowie. W czwartek odbyła się tam ceremonia przekazania jednostki w podporządkowanie dowódcy generalnemu. Podstawą do zmiany była decyzja ministra obrony.
- Wojska Specjalne będą szkolone w taki sposób, aby mogły wykonać plany przygotowane w Sztabie Generalnym i doprecyzowane w dowództwie operacyjnym. Nie zakładam sytuacji, że my w dowództwie generalnym będziemy mieli pewien "koncept" na szkolenie oderwany od przygotowywania się do wojny. Tak jak będzie przygotowany plan operacji, takie zadania będę precyzował dla poszczególnych jednostek wojskowych i będę stwarzał im warunki, żeby one się do tego przygotowały - zadeklarował gen. Różański.
Utworzenie podległego dowództwu generalnemu osobnego dowództwa dla komandosów było planowane w 2013 roku.
REKLAMA
W Wojskach Specjalnych służy ponad trzy tysiące żołnierzy.
PAP/IAR/iz
REKLAMA