Egzekucja w Pakistanie. Apele o łaskę nie pomogły

W Pakistanie stracono Shafqata Hussaina, skazanego za zabójstwo dziecka w 2004 roku. Egzekucja wywołała międzynarodowy sprzeciw. Adwokaci skazanego podali, że przyznanie się do winy wymuszono torturami, a Hussain był nieletni, gdy go pojmano i oskarżono.

2015-08-04, 10:40

Egzekucja w Pakistanie. Apele o łaskę nie pomogły

Pakistańskie prawo nie zezwala na stracenie osób, które dopuściły się przestępstwa jako nieletnie. Według prokuratury Hussain w chwili zatrzymania był dorosły i pracował jako stróż. Według adwokatów, którzy powołują się na dokumentację szkolną, w 2004 roku miał on 17 lat, a do zabicia dziecka przyznał się po torturach.

Rodzina straconego twierdzi wręcz, że w chwili aresztowania miał on 14 lat. Adwokaci przyznają jednak, ze rodzina nie ma dokumentów poświadczających datę urodzenia Hussaina.

Ze względu na kontrowersje egzekucję w tym roku przekładano już cztery razy. Reprezentująca Hussaina organizacja zapewniająca pomoc prawną Justice Project Pakistan poinformowała w oświadczeniu, że apele o ułaskawienie płynęły zarówno z zagranicy, jak i z kraju.

Hussaina zatrzymano po tym, jak w okolicy, gdzie pracował zaginęło 7-letnie dziecko. Po aresztowaniu przyznał się on do porwania i zabicia malca - potem jednak wycofał zeznania, tłumacząc, że złożył je po torturach. Z jego telefonu rodzina chłopca miała otrzymać żądanie zapłacenia okupu w wysokości pół miliona rupii.

REKLAMA

Ruptly/x-news

Od grudnia 2014 roku w Pakistanie powieszono niemal 200 ludzi. Więcej egzekucji - według szacunków Amnesty International - przeprowadziły tylko Iran i Chiny.

Pakistańskie władze pod koniec ubiegłego roku częściowo zniosły moratorium na wykonywanie kary śmierci, zezwalając przede wszystkim na egzekucje skazanych na śmierć za terroryzm. Doszło do tego po ataku talibów na szkołę w Peszawarze, gdzie zginęło ponad 150 osób, głównie dzieci.

Zwolennicy kary śmierci tłumaczą, że to jedyny skuteczny środek walki z przestępczością. Przeciwnicy wskazują z kolei, że sądy w Pakistanie nie są bezstronne, skazani nie mają właściwej reprezentacji prawnej, a policja brutalnie wymusza zeznania. Również w tej sprawie eksperci ONZ alarmowali, że proces nie spełnił międzynarodowych standardów.

REKLAMA

PAP/Guardian/fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej