Wyjazdowe posiedzenia rządu pod lupą prokuratury? PiS złożyło wniosek

- Prawo i Sprawiedliwość złożyło zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez rząd i polityków Platformy Obywatelskiej - poinformował szef sztabu wyborczego PiS Stanisław Karczewski.

2015-08-17, 21:46

Wyjazdowe posiedzenia rządu pod lupą prokuratury? PiS złożyło wniosek

Posłuchaj

Szef gabinetu politycznego premier Marcin Kierwiński o wniosku PiS (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Rząd zamienił wyjazdowe posiedzenia w posiedzenia sztabu wyborczego - ocenił w poniedziałek w radiowej Trójce rzecznik sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości Marcin Mastalerek.

We wniosku do prokuratury wskazano, że wyjazdowe posiedzenie rządu zorganizowane 28 lipca we Wrocławiu "w trakcie kampanii wyborczej do Sejmu i Senatu" stanowiło "serię spotkań z wyborcami o charakterze agitacyjnym z wykorzystaniem środków Skarbu Państwa będących w dyspozycji Rady Ministrów, w szczególności wydatkowanych na transport osób i sprzętu (meble)".

Według Prawa i Sprawiedliwości agitacją wyborczą była także podróż premier na trasie z Warszawy do Małopolski w ramach trwającej od czerwca akcji wizerunkowej szefowej rządu pt. "Kolej na Ewę".

PiS zarzuciło także Platformie Obywatelskiej rozpowszechnianie billboardów z wizerunkiem premier opatrzonych napisem "Słucham, rozumiem, pomagam" i logotypem Platformy. W ten sposób - jak uznano - udzielono komitetowi wyborczemu PO "korzyści majątkowych o charakterze niepieniężnym" polegających na rozpowszechnianiu plakatów i ulotek wyborczych ze środków z innego źródła niż fundusz wyborczy partii politycznej tworzącej komitet wyborczy.

Prok. Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, oświadczył, że prokuratura wszczęła postępowanie sprawdzające po zawiadomieniu PiS. Postępowanie sprawdzające w terminie do 30 dni kończy się decyzją o wszczęciu śledztwa lub jego odmowie.

"To odpowiedź na nasze zarzuty"

Szef gabinetu politycznego premier Marcin Kierwiński ocenił, że Prawo i Sprawiedliwość próbuje odwrócić uwagę od własnych problemów. PO w zeszłym tygodniu zarzuciła PiS, że spot z kandydatką tej partii na szefową rządu Beatą Szydło narusza przepisy o finansowaniu kampanii wyborczej. Zapowiedziała też złożenie wniosku do prokuratury.

Według Platformy spot został opisany jako element kampanii przed referendum, tymczasem nie ma żadnego związku z kampanią referendalną, tylko parlamentarną. W spocie Szydło mówi, że Polacy mają prawo decydować o swoim państwie, o swojej pracy, o przyszłości swoich dzieci. Dodaje, że zwróciła się do prezydenta Andrzeja Dudy o dopisanie pytań do wrześniowego referendum.

6 września - zgodnie z inicjatywą byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego - Polacy mają odpowiadać na trzy pytania: czy są "za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu"; czy są "za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa" i czy są "za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości, co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika".

"To przybliżanie polityki obywatelom"

Sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Michał Kamiński powiedział w poniedziałek w radiowej Jedynce, że wyjazdowe posiedzenia rządu są autorskim pomysłem premier.

Kopacz zadeklarowała, że nadal będzie je realizować. - Uważam, że to jest bardzo dobry sposób na przybliżenie władzy do ludzi - argumentowała. - Władza bliżej ludzi jeszcze nikomu nie zaszkodziła, no chyba, że to jest władza, która się boi ludzi. My się ludzi - obywateli naszego ładnego kraju, pięknego kraju - nie boimy, więc będę jeździć - zapowiedziała.

Szefowa rzadu dodała, że stara się oddzielać działalność rządową od partyjnej. Podkreśliła, że kampanię wyborczą będzie prowadziła "najczęściej w weekendy, czyli od piątku do soboty i niedzieli". - Do piątku będę pracować jako premier. W weekendy będę pracować jako szef partii. Będę bardzo aktywnie jeździć po Polsce. Tym bardziej, że to daje mi siłę - stwierdziła.

Do tej pory odbyły się wyjazdowe posiedzenia rządu premier Kopacz w Katowicach, Łodzi i Wrocławiu. We wtorek posiedzenie Rady Ministrów zostanie zorganizowane w Krakowie.


x-news.pl, TVN24

IAR, PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej