Biuro podróży Alfa Star zbankrutowało. Za granicą przebywało ponad 1600 osób

Poza granicami kraju przebywa ponad 1600 klientów Alfa Star, biura podróży, które ogłosiło w sobotę utratę płynności finansowej - poinformowała rzeczniczka mazowieckiego Urzędu Marszałkowskiego Marta Milewska. Urząd otrzymał też już informację, w jakich krajach przebywają turyści: są oni w Grecji, Hiszpanii, Portugalii, Egipcie, Tunezji, Bułgarii, Turcji i we Włoszech.

2015-08-29, 23:31

Biuro podróży Alfa Star zbankrutowało. Za granicą przebywało ponad 1600 osób
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: pixabay

Posłuchaj

Marta Milewska, rzecznik prasowy marszałka województwa mazowieckiego: mamy nadzieję, że wszystkie kwestie finansowe są uregulowane (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Jak napisano na stronie internetowej touroperatora, "Alfa Star S.A. w związku z utratą płynności finansowej zmuszony jest do zaprzestania realizowania, jak i dalszej sprzedaży oferty turystycznej".
Dlatego - jak przyznaje firma - "nie wykona obowiązków umownych z umów o świadczenie usług turystycznych". Dodano, że trwa uruchomienie procedury mającej na celu sprowadzenie turystów do kraju.

Kilkudziesięciu klientów Alfa Star o upadłości biura dowiedziało się dwie godziny przed odlotem z Gdańska do Barcelony i na wakacje nie poleciało. Narzekali oni na chaos informacyjny.

Posłuchaj

Kłopoty turystów z Gdańska. Relacja Edyty Poźniak (IAR) 0:51
+
Dodaj do playlisty

Problemy firmy turyści na własnej skórze odczuli już w piątek. Osoby, które wieczorem lecieć miały do bułgarskiego Burgas na lotnisku spędziły ponad 12 godzin. Samolot wystartował o 12:30.

Rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski napisał na Twitterze, że służby konsularne będą wspierać powrót polskich turystów biura Alfa Star do kraju, za który odpowiada Mazowiecki Urząd Marszałkowski.
Na razie wiadomo, że największe kłopoty mają klienci biura, którzy polecieli na Rodos. Milewska uzupełniła wcześniejsze informacje i wiadomo obecnie, że na grecką wyspę w sobotę doleciały dwie grupy turystów i w sumie przebywa tam 47 osób, którym Alfa Star nie opłaciła zakwaterowania.
- Na pewno tych z Rodos będziemy musieli ściągać z powrotem. Prawdopodobnie nastąpi to jutro - poinformowała. Zaznaczyła, że turyści ci są pod opieką polskich służb dyplomatycznych.
Na wcześniejszym briefingu prasowym Milewska podała też, że z kontaktów urzędu z biurem podróży wynika, że pozostali turyści mają opłacone hotele, co - jak uspokajała - pozwala myśleć, że ich urlopy zostaną dokończone. Z gwarancji ubezpieczeniowej biura, która wynosi 20 mln zł, urząd opłaci ich powrót do kraju.

REKLAMA

Część klientów nie zdążyła wyjechać

Klientom biura, którzy zapłacili za wyjazdy, a z nich nie skorzystali, rzeczniczka zaleciła śledzenie stron internetowych urzędu, na których w najbliższych dniach pojawią się wiadomości o tym jak starać się o rekompensaty.
- Gwarancja rzeczywiście wynosi 20 mln zł i to jest kwota dosyć spora. Natomiast w tym momencie mamy jeszcze za mało informacji od biura podróży, żeby móc oszacować nawet wstępnie na co te środki wystarczą - powiedziała Milewska.
Gwarancje - dodała - "na pewno wystarczą na sprowadzenie turystów do kraju, tutaj nie ma żadnych wątpliwości. Natomiast ciągle nie wiemy, ile osób wykupiło wycieczki, na nie wyjechało bądź wyleciało. Trudno tutaj cokolwiek kalkulować" - dodała.

"Jesteśmy zaskoczeni"

To było jedno z największych biur podróży w kraju, a jego upadłość zaskakuje. Tak ogłoszenie przez Alfa Star zaprzestania realizowania i sprzedawania wycieczek komentuje prezes Polskiej Izby Turystyki, Paweł Niewiadomski.

TVN24/x-news

- Była to firma z pierwszej dziesiątki organizatorów turystyki - powiedział. Dodał, że w ratingu perspektywę dla biura oceniano jako stabilną.

Posłuchaj

Prezes Polskiej Izby Turystyki Paweł Niewiadomski o procedurze sprowadzenia turystów do kraju (IAR) 0:31
+
Dodaj do playlisty

IAR, Alfa Star, bk

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej