Szefowa MSW Teresa Piotrowska nie spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą. "Właściwą osobą jest premier Ewa Kopacz"
Prezydent Andrzej Duda jest nadal otwarty na spotkanie z szefową MSW Teresą Piotrowską w związku z decyzją w sprawie imigrantów. Wcześniej rząd poinformował, że Teresa Piotrowska nie skorzysta z zaproszenia i nie spotka się z prezydentem.
2015-09-23, 16:15
Posłuchaj
Zdaniem Rafała Trzaskowskiego, to szefowa rządu będzie mieć największą wiedzę na temat decyzji podjętych w sprawie uchodźców (IAR)
Dodaj do playlisty
Minister w Kancelarii Prezydenta Krzysztof Szczerski powiedział dziennikarzom, że prezydent chce otrzymać informację "z pierwszej ręki"
W środę na godz. 17 prezydent zaprosił szefową MSW na spotkanie do Pałacu Prezydenckiego. Teresa Piotrowska nie skorzysta z zaproszenia i nie spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą. Jak mówi wiceminister spraw zagranicznych Rafał Trzaskowski, jedyną właściwą osobą do spotkania jest premier Ewa Kopacz.
Krzysztof Szczerski podkreślił, że spotkanie, w którym będzie w środę uczestniczyć premier Ewa Kopacz nie dotyczy kwestii rozmieszczenia imigrantów, bo te decyzje zostały już podjęte wczoraj. Jak mówił, to są dwa różne posiedzenia. - To co się działo wczoraj jest zamknięte i zdecydowane. Tą odpowiedzialność realizuje pani minister Piotrowska, czym innym dzisiaj jest posiedzenie, w którym uczestniczy pani Kopacz i nie ma powodu, żeby te dwie rzeczy łączyć. Tak wczoraj powiedział rząd, więc rozumiemy logikę rządu, że pani minister Piotrowska wzięła odpowiedzialność za tę decyzję - mówił Szczerski.
Prezydencki minister zadeklarował, że jeśli minister Teresa Piotrowska wyznaczy inny termin spotkania, to Andrzej Duda postara się dostosować swój kalendarz. Krzysztof Szczerski powiedział, że prezydent ogłosi swoje stanowisko w sprawie wyniku spotkania unijnych szefów MSW po ewentualnej rozmowie z minister Teresą Piotrowską.
REKLAMA
Według Rafała Trzaskowskiego, to szefowa rządu będzie mieć największą wiedzę na temat decyzji podjętych w sprawie uchodźców. - Pani premier jest gotowa do rozmowy z panem prezydentem. Trudno tutaj rozmawiać z wybranymi ministrami, bo największą wiedzę, zwłaszcza po Radzie Europejskiej będzie posiadała sama pani premier, która na tych najbardziej delikatnych negocjacjach jest sama w tym pokoju z innymi liderami europejskimi. Nie wyobrażam sobie, jak można zapraszać poszczególnych ministrów, a nie rozmawiać z panią premier, która posiada całość wiedzy na ten temat - mówi Rafał Trzaskowski.
Źródło: TVN24/x-news
Wcześniej rzecznik rządu Cezary Tomczyk wydał oświadczenie w związku z zaproszeniem przez prezydenta na rozmowę minister spraw wewnętrznych. W oświadczeniu poinformowano, że "w dalszym ciągu toczą się negocjacje szefów państw i rządów w Brukseli. Niezwłocznie po ich zakończeniu i powrocie do Warszawy, Prezes Rady Ministrów wraz z odpowiednimi ministrami jest gotowa poinformować Pana Prezydenta o szczegółowych ustaleniach szczytu" - głosi oświadczenie rzecznika rządu.
Na wtorkowym spotkaniu ministrów spraw wewnętrznych państw UE w Brukseli Polska zaakceptowała decyzję o podziale uchodźców. - Unia Europejska zgodziła się, że będziemy dzielić 120 tysięcy. Natomiast w tej chwili podjęliśmy decyzję o podziale 66 tys. uchodźców, z czego Polsce przypadnie ok. 5 tys. uchodźców - i ta liczba będzie jeszcze pomniejszona w momencie, kiedy zgłoszą się państwa, które nie uczestniczą w tym programie, takie jak: Szwajcaria, Norwegia czy Irlandia. Poza tymi dwoma tysiącami, na które zgodziliśmy się wcześniej, ta liczba to będzie ok. 4,5 tys. - mówił we wtorek wiceszef MSZ Rafał Trzaskowski.
REKLAMA
TVN24 Biznes i Świat/x-news
Przeciw tym planom były Słowacja, Czechy, Węgry i Rumunia.
Decyzję podjęto w głosowaniu większościowym, chociaż przewodniczący UE Luksemburg początkowo dążył do konsensusu w sprawie podziału uchodźców. Nie udało się jednak przekonać czterech krajów do projektu porozumienia. Polska poparła uzgodnienia, głosując inaczej niż pozostałe państwa Grupy Wyszehradzkiej.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
![imigranci 1200](http://static.polskieradio.pl/images/54a0153b-583f-4060-9bd5-46f6b7133915.jpg)
Imigranci w Europie
Szefowa MSW Teresa Piotrowska w rozmowie z TVP powiedziała, że do tej decyzji Polska przygotowywała się dość długo, a warunkiem było spełnienie tego wszystkiego, o czym dyskutowano w trakcie negocjacji. - Nasza decyzja była na tak, bo uważamy, że musimy być solidarni, musimy pomagać uchodźcom i chcemy im pomagać, ale w taki sposób, w jaki sobie określiliśmy sami - podsumowała.
- Rząd polski poparł projekt decyzji po bardzo długich negocjacjach - powiedział wiceminister spraw wewnętrznych Piotr Stachańczyk po spotkaniu w Brukseli.
Kryzys migracyjny będzie tematem nadzwyczajnego szczytu UE w Brukseli, który zaczyna się w środę wieczorem. Unijni przywódcy mają się zastanowić nad nowym strategicznym podejściem do problemu imigracji; celem spotkania będzie też złagodzenie podziałów w UE, które ujawniły się w obliczu kryzysu związanego z napływem uchodźców do Europy. W szczycie weźmie udział premier Ewa Kopacz.
IAR,PAP,kh
REKLAMA
REKLAMA