Szwecja: tragedia w porcie. Zginęło czterech marynarzy z Polski

Ogień pojawił się w nocy na 29-metrowej jednostce. Jak informuje szwedzki serwis expressen.se, ciała Polaków znaleźli strażacy po zakończonej akcji gaśniczej. Z ogniem próbowało walczyć trzech załogantów. Jeden z nich został przewieziony do szpitala z powodu obrażeń głowy, dwóch podtrutych dymem otrzymało pomoc na miejscu.

- Gdy przybyliśmy na miejsce załoga bezskutecznie próbowała opanować ogień. Po ugaszeniu pożaru, w kajutach pod pokładem znaleźliśmy cztery ciała. To byli polscy obywatele - powiedziała Melissa Millbourn ze służb ratowniczych regionu Blekinge. Na razie nie jest znana tożsamość ofiar.

Policja bada przyczyny tragedii. Wstępnie ustalenia wskazują, że pożar najpewniej rozpoczął się pod pokładem. O zdarzeniu zostało poinformowane polskie MSZ. "Ambasada RP w Sztokholmie prowadzi odpowiednie działania w tej sprawie, w tym otacza opieką trzech rannych członków załogi. Placówka pozostaje w bieżącym kontakcie z miejscowymi służbami, które badają okoliczności zdarzenia" - poinformowało biuro rzecznika prasowego MSZ

Holownik należy do Zakładu Usług Żeglugowych w Szczecinie. Przedstawiciel Zakładu potwierdził Radiu Koszalin, że doszło do wypadku i że firma czeka na oficjalne informacje od przedstawiciela armatora.

REKLAMA

Sölvesborg to miasteczko leżące na południu kraju, liczące niespełna 10 tysięcy mieszkańców.

Źródło: TVN24/x-news

IAR/iz