Najpierw Warszawa, teraz Kraków. Taksówkarze paraliżują kolejne miasto

Protest taksówkarzy może w czwartek sparaliżować ruch w Krakowie. Około tysiąca kierowców rozpoczęło wolny przejazd przez miasto. W ten sposób chcą zwrócić uwagę na problem tak zwanej szarej strefy, czyli nielegalnych przewoźników.

2015-10-01, 12:03

Najpierw Warszawa, teraz Kraków. Taksówkarze paraliżują kolejne miasto
. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

Kraków: protest taksówkarzy. Relacja Pawła Pawlicy (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Podkreślają, że ich konkurenci nie płacą podatków i stąd konieczność demonstracji na ulicach miasta. Taksówkarze twierdzą, że policja nie egzekwuje obowiązujących przepisów o ściganiu nielegalnych przewoźników. - Nie chcemy utrudniać życia mieszkańcom, chcemy zwrócić uwagę na nasz problem, nie da się inaczej - mówią.

Rozpoczęcie protestu opóźniło się, ponieważ ochrona parkingu, na którym zbierali się taksówkarze, zablokowała wjazd. Taksówkarze jadą głównymi arteriami miasta z prędkością 20 kilometrów na godzinę.

Po drodze chcą odwiedzić komendy policji, inspekcji transportu drogowego, oraz straży miejskiej, aby złożyć tam swoje petycje. Jak wyjaśnia Paweł Kudas z NSZZ Solidarność, taksówkarze domagają się od władz miasta i służb mundurowych częstszych kontroli szarej strefy.

1 października, kiedy na inaugurację roku akademickiego do miasta przyjeżdżają rzesze studentów, należy się spodziewać sporych korków. Największe utrudnienia będą w północnych częściach miasta. Lepiej omijać ulice Dobrego Pasterza, Opolską, Prądnicką, Aleję 29 Listopada, Aleję Jana Pawła II, czy Rondo Mogilskie, którymi przejadą taksówkarze.

REKLAMA

Tydzień temu taksówkarze zablokowali Warszawę. O godzinie 7 rano ponad tysiąc samochodów z kilku punktów w mieście rozpoczęło jazdę w stronę centrum stolicy.

TVN24/x-news

Paweł Biedrzycki z inicjatywy Porozumienia Taksówkarzy Polskich wyjaśniał wtedy, że nie ma innego sposobu na walkę o uczciwą konkurencję. - Chcemy zwrócić uwagę na nasz problem. Państwo niestety nie chroni w ogóle małych przedsiębiorców i tu ze strony państwa nie mamy żadnej ochrony, żadnej promocji, a wprost przeciwnie - zaznaczał.

IAR,kh

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej