Libia: po roku negocjacji jest propozycja składu rządu jedności narodowej
W Libii ma powstać nowy rząd jedności narodowej. Na jego czele stanie Fayez al-Sarraj. To efekt trwających od miesięcy negocjacji - poinformował wysłannik ONZ Bernardino Leon.
2015-10-09, 06:39
W rządzie będzie trzech wicepremierów, reprezentujących wschód, zachód i południe kraju.
Porozumienie musi jednak być zaakceptowane przez oba istniejące w Libii rywalizujące ze sobą parlamenty, a niektórzy deputowani już wyrazili sprzeciw - wskazuje portal BBC News.
Wysłannik ONZ ogłosił propozycję rządu jedności narodowej na konferencji prasowej w Maroku. Właśnie w tym kraju wznowiono w poniedziałek negocjacje między skonfliktowanymi libijskimi ośrodkami władzy.
Dwa nieuznające się wzajemnie parlamenty i rządy toczą spór o władzę w Libii. Uznawany przez społeczność międzynarodową parlament, Izba Reprezentantów, wraz z rządem działa w Tobruku. Natomiast parlament w Trypolisie, Powszechny Kongres Narodowy, sprzyja radykalnym islamistom i nie jest uznawany na świecie.
REKLAMA
"Najtrudniejsza część dopiero się rozpoczęła"
Jeden z przedstawicieli Powszechnego Kongresu Narodowego, Abdulsalam Bilaszahir powiedział BBC: - Nie należymy do zaproponowanego rządu. Dla nas jest on bez znaczenia, nie konsultowano się z nami. Według agencji Reutera przedstawiciele Kongresu powstrzymali się od zgłoszenia swych kandydatów do rządu jedności, nalegając na dalsze poprawki do porozumienia. Jednakże propozycja ONZ zawiera nazwiska przedstawicieli parlamentu z Trypolisu.
Prawdopodobnie nastąpią teraz długie rozmowy w obu libijskich ośrodkach władzy dotyczące ewentualnej akceptacji porozumienia - wskazuje BBC. Kandydat na wicepremiera Musa al-Koni oświadczył w czwartek, że "najtrudniejsza część dopiero się rozpoczęła".
O przyjęcie porozumienia zaapelował do obu stron sekretarz ONZ Ban Ki Mun. - Nastał czas na dialog polityczny w celu zaaprobowania tej propozycji i bezzwłocznego podpisania porozumienia - napisał w wydanym komunikacie.
Anarchia w Libii
Nowy rząd Libii stanie w obliczu wielu wyzwań. To między innymi stan gospodarki, działalność milicji zbrojnych i ogromne potrzeby kraju - szacuje się, że niemal 40 proc. ludności Libii wymaga pomocy humanitarnej w różnej formie.
REKLAMA
Libia znalazła się w stanie anarchii z powodu walk między byłymi uczestnikami wspieranej przez NATO zbrojnej rebelii, która w 2011 roku obaliła wieloletnią dyktaturę Muammara Kadafiego. Osią konfliktu jest rywalizacja o władzę polityczną i kontrolę nad bogatymi libijskimi zasobami ropy.
Poza kontrolą skonfliktowanych ze sobą libijskich rządów znajdują się znaczne obszary kraju, penetrowane przez powiązanych z Państwem Islamskim sunnickich ekstremistów.
PAP/IAR/iz
REKLAMA