USA i Rosja rozmawiały o bezpieczeństwie lotów nad Syrią
Specjaliści z resortów obrony Stanów Zjednoczonych i Rosji rozmawiali w sobotę na temat bezpieczeństwa lotów nad Syrią podczas 90-minutowej wideokonferencji - poinformował Pentagon.
2015-10-10, 21:57
Z komunikatu rzecznika amerykańskiego ministerstwa obrony wynika, że rozmowy prowadzone były w sposób profesjonalny i że skupiono się na kwestii wdrożenia konkretnych środków bezpieczeństwa.
- W trakcie konsultacji poczyniono postępy i strona amerykańska uzgodniła z Rosją przeprowadzenie kolejnych rozmów w najbliższej przyszłości - podał Pentagon.
WOJNA Z PAŃSTWEM ISLAMSKIM >>>
Oba kraje prowadzą obecnie równoległe operacje lotnicze w Syrii. Amerykanie od ponad roku atakują cele Państwa Islamskiego (IS). Rosja, która włączyła się do konfliktu syryjskiego w ubiegłym tygodniu deklaruje, że jej lotnictwo również zwalcza IS. Jednak według źródeł zachodnich Rosjanie dokonują też nalotów na pozycje rebeliantów walczących z reżimem syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada.
Sprawa bezpieczeństwa lotów nad Syrią stała się pilna po niedawnym wtargnięciu rosyjskich samolotów w przestrzeń powietrzną Turcji, która jest członkiem NATO. Ponadto Amerykanie krytykują Rosję za prowadzenie ataków rakietowych na cele w Syrii bez ostrzeżenia.
Rzecznik ministerstwa obrony Rosji Igor Konaszenkow poinformował w sobotę, że w ciągu ostatniej doby w 64 nalotach rosyjskie lotnictwo zbombardowało 55 celów Państwa Islamskiego (IS) w Syrii. - W ostatnich nalotach zniszczono 29 obozów szkolenia, 23 ufortyfikowane pozycje, dwa ośrodki dowodzenia i skład amunicji - powiedział Konaszenkow. Ataki przeprowadzono w okolicach miast Damaszek, Aleppo, Hama, Idlib oraz Ar-Rakka.
Według Konaszenkowa z przechwyconych przez armię informacji wynika, że dżihadystom doskwiera brak uzbrojenia, amunicji i paliwa, a "część bojowników zniechęca się i oddala się ze stref walk". - W początkowym etapie nalotów rosyjskie samoloty zniszczyły główne ośrodki logistyczne organizacji doprowadziło to do znaczącego obniżenia potencjału i mobilności grup dżihadystycznych oraz ich możliwości przeprowadzania skutecznych ofensyw - uważa rzecznik rosyjskiego resortu obrony.
REKLAMA
CNN Newsource/x-news
PAP, bk
REKLAMA