Wskoczyli do lodowatej wody. Tak wyglądał drugi dzień świąt w Pradze
W czeskiej Pradze zakończył się 79. Memoriał Alfreda Nikodema, w którym wzięło udział 330 pływaków - poinformowała agencja Reutera. Łącznie 67 zawodników przepłynęło dystans 750 metrów. Pogoda dopisała - świeciło słońce, a temperatura wody wynosiła 3,6 stopnia Celsjusza.
2025-12-26, 19:16
Czechy. Ponad 300 osób wskoczyła do lodowatej Wełtawy
W piątek 26 grudnia setki pływaków przepłynęło 750 metrów w lodowatej wodzie praskiej Wełtawy, oddając hołd Alfredowi Nikodemowi - pionierowi zimowego pływania. 330 uczestników zanurzyło się w wodzie o temperaturze 3,6 stopnia Celsjusza. Wydarzenie zgromadziło wiele osób, które podziwiały zmagania pływaków na Moście Legionów.
Uczestnicy, w zależności od wieku i kondycji fizycznej, mają do wyboru dystanse 100, 300 lub 750 metrów - tłumaczy agencja Reutera. Organizator imprezy - Tomas Prokop - powiedział, że 67 zawodników przepłynęło najdłuższy dystans 750 metrów i wszyscy ukończyli zawody bezpiecznie.
W Pradze to już tradycja. "Pływam w zimnej wodzie od ponad 30 lat"
Zaczęło się od zaledwie kilku osób. W ciągu pięciu lat liczba uczestników wzrosła do ponad 50, a tradycja ta jest kultywowana corocznie. Wielu pływaków chwaliło korzyści psychiczne i fizyczne płynące z pływania w zimnej wodzie.
- Pływam w zimnej wodzie od ponad 30 lat. Daje mi to poczucie spokoju i dobrego samopoczucia, a także dbam o zdrowie psychiczne. Daje mojej duszy i ciału poczucie uwolnienia od negatywnych emocji i stresu, który nas otacza i którego nie jesteśmy w stanie w żaden sposób zniwelować mentalnie. Woda po prostu usuwa nerwy i stres - powiedział 50-letnia mieszkanka Pragi, Miroslava Stankova.
- Dziś pływałem po raz dziesiąty. Jest niesamowicie, piękne widoki, pogoda jest dziś piękna, absolutnie idealna, temperatura wody wynosi poniżej czterech stopni, więc będzie to poziom mistrzowski. Nie wiem, co to przeziębienie, nie wiem, co to kaszel, po prostu jest wspaniale - dzielił się swoimi doznaniami 51-letni Marek Svejda z Pragi.
Wydarzenie upamiętnia Alfreda Nikodema, praskiego złotnika, który zapoczątkował tradycję zimowych kąpieli w Czechach w 1923 roku.
Czytaj także:
- Jedna ćwiartka cebuli może zabić psa lub kota. Weterynarz ostrzega
- Zabili rodzinę w Wigilię. Zmowa i "rytuał krwi". Ta historia wstrząsnęła PRL-em
- Makłowicz: Wigilia bez mięsa to zwyczaj, nie nakaz. Wino jest symbolem chrześcijaństwa
Źródło: Reuters/hjzrmb