Imigranci w Europie. Pierwsi Syryjczycy z Grecji trafią do Luksemburga
W ramach unijnego planu przyjmowania uchodźców do państw członkowskich pierwsi Syryjczycy z Grecji trafią w przyszłym tygodniu do Luksemburga. Ich liczba nie została na razie określona.
2015-10-15, 13:43
Posłuchaj
Pierwsi Syryjczycy z Grecji trafią do Luksemburga. Relacja Beaty Kukiel-Vraila z Aten (IAR)
Dodaj do playlisty
W Grecji rejestruje się obecnie około 3,5 tysięcy imigrantów dziennie. Minister spraw zagranicznych Luksemburga zapowiedział też, że pierwszy grecki hotspot, czyli punkt rejestracji imigrantów i rozdzielenia osób, które mogą ubiegać się o azyl, zostanie utworzony do końca tygodnia.
Podkreślił, że za zewnętrzne granice Unii Europejskiej odpowiedzialne są wszystkie państwa i jeśli nie uda się zabezpieczyć ich wspólnymi siłami, to w Europie zapanuje chaos.
CZYTAJ DALEJ
Powiązany Artykuł

Imigranci w Europie. Angela Merkel pod ostrzałem własnej partii
Zgodnie z ustaleniami między Komisją Europejską a Pakistanem, imigranci z tego kraju, którzy przedostali się do Grecji, będą odsyłani do swojej ojczyzny. Powrót do Pakistanu będzie się odbywał drogą lotniczą. Nie ma jeszcze decyzji o uznawaniu za uchodźców Afgańczyków, którzy pochodzą z rejonów objętych konfliktem, niemniej jest to jeden z głównych tematów, którymi zajmują się greckie władze.
REKLAMA
Do końca przyszłego tygodnia Unia Europejska ma skierować tysiąc osób do wzmocnienia ochrony jej granic i do pomocy w rejestrowaniu imigrantów w Grecji i we Włoszech.
Uchodźcy w Europie - serwis specjalny >>>
W czwartek kanclerz Niemiec Angela Merkle powtórzyła, przed rozpoczęciem szczytu UE, że kryzys migracyjny jest "historyczną próbą dla Europy". Ten problem możemy rozwiązać tylko wspólnie, a "Europa musi działać solidarnie; w przeciwnym razie poniesie porażkę" - ostrzegła.
Merkel oceniła, że zewnętrzne granice UE nie są w należyty sposób strzeżone. - Kontrole na granicach nie funkcjonują - powiedziała. Zaapelowała do krajów UE o wzmocnienie agencji Frontex odpowiedzialnej za kontrole graniczne.
REKLAMA
FILM: Ok. 9 tysięcy osób wzięło udział w kolejnej antyimigranckiej manifestacji w Dreźnie. Uczestnicy organizowanego przez Pegidę marszu nieśli transparenty z hasłami antyislamskimi oraz krytykującymi niemiecki rząd za zbyt liberalną politykę migracyjną.
RUPTLY/x-news
Merkel przypomniała, że najważniejszą przyczyną fali uchodźców z Bliskiego Wschodu jest wojna w Syrii. W dyplomatycznych zabiegach o rozwiązanie konfliktu potrzebny jest jej zdaniem także udział Rosji. Wskazała, że kluczową rolę odgrywa Turcja, skąd przedostaje się do Grecji większość imigrantów. - Nie zdołamy powstrzymać strumienia uchodźców, jeżeli nie porozumiemy się z Turcją - wyjaśniła kanclerz. UE zapowiedziała pomoc finansową dla Ankary; opracowała też plan współpracy grecko-tureckiej, którego celem jest uszczelnienie granicy. Merkel złoży w niedzielę wizytę w Turcji.
Zaapelowała do krajów UE o wzmocnienie agencji Frontex odpowiedzialnej za ochronę granic. KE złożyła zapotrzebowanie na 1100 funkcjonariuszy dla Fronteksu, lecz tylko niewiele krajów odpowiedziało na ten apel - zauważyła krytycznie kanclerz.
REKLAMA
pp/PAP/IAR
REKLAMA