Partia KORWiN zaprezentowała spot podsumowujący rządy PiS i PO
Według ugrupowania, w każdej minucie ostatnich 10 lat popełniane były dwa przestępstwa, ok. 141 tys. zł zabierano z pensji Polaków, a za wynagrodzenia urzędników płaciliśmy ponad 43 tys. zł.
2015-10-20, 15:48
- Podzieliliśmy dane statystyczne podawane przez Główny Urząd Statystyczny, żeby pokazać Polakom jak wygląda jedna minuta rządów PO i PiS - wyjaśnił prezentujący spot poseł Przemysław Wipler.
W spocie partia wylicza, że w każdej minucie popełniane są dwa przestępstwa, 140 799 zł podatku PIT jest zabierane z pensji Polaków, a przedsiębiorcom odbiera się 62 868 zł podatku CIT. Ponadto padają w nim stwierdzenia, że za wynagrodzenia urzędników Polacy płacą 43 495 zł, na oświatę i wychowanie wydają w ciągu minuty 3 502 zł, z kolei na utrzymanie więzień - 4 847 zł.
Wybory parlamentarne - zobacz serwis specjalny >>>
Poza tym - jak przekonuje ugrupowanie - Polska do budżetu Unii Europejskiej wpłaca co minutę 55 747 zł a Polacy, którzy wyjechali z kraju wypracowują w innych państwach 114 155 zł. KORWiN zwraca uwagę, że rząd w każdej minucie zadłuża nas o 75 891 zł - a od tego długu płacimy 69 032 zł odsetek. Ponadto co minutę na konta partii politycznych wpływa 170 zł, a Polacy dostają pięć mandatów.
Na końcu spotu słychać lektora, który mówi: "jeśli tak wygląda jedna minuta rządów PO-PiS, wyobraź sobie kolejne cztery lata".
Jak ocenił Wipler, między PO i PiS "nie ma w chwili obecnej istotnych, poważnych różnic programowych". - Obie te formacje w kwestiach społecznych, ekonomicznych, gospodarczych, polityki zagranicznej, polityki unijnej, mówią delikatnie innym językiem, ale w istocie o tym samym - stwierdził.
Również zdaniem Janusza Korwina-Mikke "PiS i PO to jedno zło". Według niego można to było zauważyć choćby podczas poniedziałkowej debaty szefowej rządu Ewy Kopacz z kandydatką PiS na premiera Beatą Szydło.
- Obie panie niczym się nie różnią - oświadczył. Jego zdaniem, jeśli zapytałby obie kandydatki o to, co zrobić np. z rolnictwem, to odpowiedzą "zrobimy wszystko, żeby było jak najlepiej, żeby rolnicy mieli jak najlepiej".
REKLAMA
W opinii lidera KORWiN przez ostatnie osiem dni kampanii powinny odbywać się codziennie półgodzinne debaty z każdą partią, na których dziennikarze mogliby zadawać "trudne pytania". - Nie ma tego, bo te partie rządzące unikają wszelkiej realnej dyskusji - orzekł Korwin-Mikke.
PAP, kk
REKLAMA