Poroszenko: wkrótce dostawa nowoczesnych radarów z USA

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko zapowiedział, że już niebawem jego kraj otrzyma nowoczesne radarowe stacje przeciwartyleryjskie ze Stanów Zjednoczonych. Mają one przybyć na Ukrainę w połowie listopada. Mają pozwolić na lokalizowanie miejsca ostrzału z odległości dziesiątek kilometrów. Poroszenko zapowiedział też przyspieszenie

2015-10-21, 20:30

Poroszenko:  wkrótce dostawa nowoczesnych radarów  z USA

Posłuchaj

Poroszenko zapowiada reformy po wyborach. Relacja Pawła Buszki z Kijowa (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Prezydent Petro Poroszenko powiedział, że decyzja o dostawach amerykańskich radarów dla Ukrainy zapadła po jego spotkaniu z prezydentem USA Barackiem Obamą pod koniec września, podczas obrad Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych.

- Jestem dumny, że po moim spotkaniu z Barackiem Obamą (zapadła decyzja, że) już w połowie listopada otrzymamy specjalne przeciwartyleryjskie stacje dalekiego zasięgu, za pomocą których z odległości dziesiątek kilometrów od frontu będziemy mogli identyfikować miejsca, z których przeciwnik otwiera do nas ogień – mówił prezydent podczas wizyty w Iwano-Frankiwsku na zachodniej Ukrainie.

"Jesteśmy jedynym narodem, który potrafi dać po zębach Rosji"


Poroszenko powtórzył, że Ukrainie udało się powstrzymać konflikt z separatystami na wschodzie kraju, a dzięki rozejmowi nie giną już żołnierze. - Udowodniliśmy, że Ukraina jest jedynym narodem w Europie, który potrafi dać po zębach Rosji. Popiera nas w tym cała Europa i świat – oświadczył szef państwa.

KRYZYS UKRAIŃSKI: SERWIS SPECJALNY >>>

"Wkrótce przyspieszenie reform"

Petro Poroszenko obiecał też w środę przyśpieszenie reform po wyborach samorządowych. Głosowanie na Ukrainie odbędzie się w najbliższą niedzielę.

Petro Poroszenko obiecał, że po niedzielnych wyborach władza w sposób zdecydowany zabierze się do reform. Będzie to przede wszystkim ostra walka z korupcją, reforma systemu sądownictwa i prokuratury. Naprawie państwa, jak podkreślił ukraiński prezydent, sprzyjać będzie kilkuletni okres bez kampanii wyborczych.

REKLAMA

W ukraińskim społeczeństwie narasta niezadowolenie z powodu słabych postępów w procesie naprawy państwa. Około 70 procent Ukraińców negatywnie ocenia tempo i kierunek zmian w swojej ojczyźnie. Przyśpieszenia reform oczekuje od Ukrainy również Zachód. Od postępu w reformach uzależniona jest także międzynarodowa pomoc finansowa.

Poroszenko: separatyści wycofują czołgi

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko oświadczył w środę, że prorosyjscy separatyści rozpoczęli wycofywanie uzbrojenia, w tym czołgów, w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy. Szef państwa mówił o tym podczas wizyty w Iwano-Frankiwsku na zachodzie kraju.

- Dziś okupanci rozpoczęli wycofywanie czołgów, lekkiej artylerii i moździerzy na południu obwodu donieckiego, w okolicach Nowoazowska – powiedział Poroszenko. Nowoazowsk jest położony ok. 40 kilometrów na wschód od Mariupola nad Morzem Azowskim.

Poroszenko wyraził przekonanie, że wraz z wycofaniem uzbrojenia poza linię rozdzielenia w konflikcie między ukraińskimi siłami rządowymi a separatystami zacznie się powrót Ukrainy na terytoria Donbasu. - Będzie to możliwe jedynie wtedy, gdy nastanie tam pokój, poprzez mechanizmy polityczne i gospodarcze, odbudowę dróg i infrastruktury oraz działania humanitarne – podkreślił prezydent.

REKLAMA

We wtorek armia ukraińska poinformowała, że rozpoczęła wycofywanie czołgów z linii rozdzielenia w obwodzie donieckim. Wcześniej zaś, w sobotę, siły rządowe poinformowały o zakończeniu pierwszego etapu wycofywania sprzętu wojskowego w obwodzie ługańskim.

Ogłoszono zawieszenie broni

W konflikcie w Donbasie od 1 września obowiązuje zawieszenie broni. Pod koniec września w Mińsku zawarto porozumienie o wycofaniu z linii walk czołgów i broni o kalibrze poniżej 100 mm. 2 października Poroszenko oświadczył, że proces wycofywania uzbrojenia i tworzenia strefy buforowej w Donbasie zajmie w sumie 41 dni.

Uzbrojenie ma być odprowadzone na odległość 15 kilometrów od zajmowanych dotychczas pozycji, tak by w Donbasie powstała 30-kilometrowa strefa buforowa.

PAP/IAR/agkm

WIDEO. Martin Sajdik, wysłannik OBWE w trójstronnej grupie kontraktowej: nie będzie postępu w innych dziedzinach bez rozminowania (RUPTLY/x-news)

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej