Kandydat do rady miejskiej dusił chłopca, bo ten zerwał jego plakat wyborczy
Rostisław Dmitriw, kandydat do rady miejskiej w ukraińskich Brodach, niedaleko Lwowa, oskarżony jest o pobicie nastolatka. Chłopiec zerwał jego plakat wyborczy ze słupa, co najwyraźniej bardzo nie spodobało się politykowi.
2015-10-23, 11:17
Tego dnia Wład zerwał plakat razem z kolegami, ale od widniejącego na nim kandydata to on oberwał najbardziej.
- Złapał mnie za kołnierz i zaczął dusić, a potem rzucił na ziemię. Później zaciągnął nas do słupa i kazał oddać komórki. Zagroził, że wszystkie zęby wybije - opowiada Wład.
Jego koledze Jarkowi udało się zadzwonić na policję. Zanim funkcjonariusze przybyli na miejsce, dusicielowi udało się uciec.
Jeśli wina podejrzanego zostanie potwierdzona, grozi mu do 6 miesięcy pozbawienia wolności. Wezwanie na przesłuchanie Dmitriw jednak zignorował. Reporterzy ukraińskiej telewizji News Channel 24 postanowili skontaktować się z nim.
REKLAMA
- Jestem w Karpatach - powiedział chwilę po odebraniu telefonu.
- Chciałabym zapytać pana w sprawie chłopca, syna Marii Chudik - powiedziała reporter.
- Nie wiem o czym mowa. Halo, halo! Coś trzęsie. Halo! - przerwał rozmowę Dmitriw.
Źródło: News Channel "24"/x-news
REKLAMA
mr, x-news
REKLAMA