Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka: w wyniku nalotów rosyjskich zginęło już 600 osób, w tym wielu cywili
Rosyjskie ataki lotnicze w Syrii spowodowały jak dotąd śmierć około 600 osób, spośród których jedną trzecią stanową cywile – oceniło mające siedzibę w Wielkiej Brytanii Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
2015-10-30, 11:11
Posłuchaj
Z danych udostępnionych przez obserwatorium wynika, że prowadzona przez Rosję operacja wojskowa przyczyniła się do śmierci 410 syryjskich rebeliantów walczących w różnych formacjach zbrojnych. Ofiary wśród ludności cywilnej oszacowano na 185 osób.
Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka gromadzi i przetwarza dane napływające bezpośrednio z Syrii od miejscowych informatorów. Wynika z nich, że tylko w okresie od 20 października w wyniku rosyjskich nalotów zginęło 230 osób. Dyrektor Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka Rami Abdul Rahman informował w połowie października o stratach sięgających 370 osób.
WOJNA W SYRII - zobacz serwis specjalny >>>
Rosja włączyła się do konfliktu syryjskiego 30 września. Deklaruje, że jej lotnictwo zwalcza Państwo islamskie (IS), ale - jak podają źródła zachodnie - dokonuje nalotów także na pozycje wspieranych przez USA rebeliantów walczących z reżimem prezydenta Syrii Baszara el-Asada. Moskwa stanowczo zaprzecza, że ataki rosyjskiego lotnictwa powodują straty wśród ludności cywilnej.
REKLAMA
RUPTLY/x-news
REKLAMA
USA wyślą siły lądowe?
Carter zapowiedział, że amerykańskie lotnictwo zintensyfikuje naloty na pozycje Państwa Islamskiego w Syrii i w Iraku. Będzie też wspierało siły lokalne w walce przeciwko dżihadystom poprzez rozszerzoną operację powietrzną oraz okazjonalne akcje lokalne na ziemi - oświadczył szef Pentagonu.
Carter omawiając przed senacką komisją przebieg kampanii przeciwko islamistom, powiedział, że musi ona ewoluować w zależności od tego, co dzieje się na ziemi. Wzmocnienie operacji planowane jest w rejonie bastionu dżihadystów - Rakki w Syrii oraz koło Ramadi w Iraku.
REKLAMA
Czytaj więcej
Powiązany Artykuł
![baszar al-assad asad 1200 free](http://static.polskieradio.pl/images/1294c553-09e8-4732-9ee7-24e53340869b.jpg)
Przedterminowe wybory w Syrii? Prezydent Asad jest gotowy je ogłosić
Wojna domowa w Syrii trwa od przeszło czterech lat. W marcu 2011 roku obywatele tego kraju wyszli na ulice, by protestować przeciwko władzom, a w szczególności przeciwko prezydentowi. Protesty zostały brutalnie zdławione przez służby bezpieczeństwa. Wówczas wybuchło zbrojne powstanie. Następnie konflikt przeobraził się w wojnę domową.
RUPTLY/x-news
REKLAMA
W 2013 roku konflikt - wraz ze wzrostem znaczenia dżihadystów z organizacji Państwo Islamskie - zmienił swoje oblicze. Radykałowie walczą już nie tylko z syryjskimi wojskami rządowymi, ale także z innymi ugrupowaniami rebelianckimi. Pod koniec czerwca 2014 roku bojownicy z IS proklamowali na zajętych terytoriach w Syrii kalifat.
W syryjskiej wojnie zginęło ponad 260 tysięcy ludzi, a kilka milionów opuściło kraj.
IAR/PAP/pp
REKLAMA