Były milicjant oskarżony o 36 zbrodni komunistycznych

IPN skierował do sądu akt oskarżenia przeciw b. komendantowi wojewódzkiemu Milicji Obywatelskiej w Skierniewicach - poinformował szczeciński oddział Instytutu. Milicjant miał bezprawnie pozbawić wolności kilkudziesięciu opozycjonistów w grudniu 1981 r.

2015-11-04, 15:47

Były milicjant oskarżony o 36 zbrodni komunistycznych
Zdjęcie ilustracyjne . Foto: Pixabay.com

Posłuchaj

Michał Kurkiewicz z IPN o oskarżeniach wobec byłego milicjanta (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Prokurator oskarżył b. komendanta wojewódzkiego Czesława R. o "popełnienie 36 zbrodni komunistycznych, będących jednocześnie zbrodniami przeciwko ludzkości" - poinformowała Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Szczecinie.

R. jako "Komendant Wojewódzki Milicji Obywatelskiej, a tym samym funkcjonariusz państwa komunistycznego przekroczył swoje uprawnienia w ten sposób, że wydał decyzje o internowaniu 36 osób, powołując się na przepisy nieistniejącego aktu prawnego w postaci dekretu z dnia 12 grudnia 1981 r." - podkreślał IPN.

Według śledczych, bezprawne pozbawienie wolności pokrzywdzonych "stanowiło formę represji i poważnego prześladowania z powodu ich przynależności do określonej grupy społeczno-politycznej".

Jak powiedział naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Szczecinie Dariusz Wituszko, zatrzymani przebywali w ośrodkach dla internowanych od dwóch do nawet dziewięciu miesięcy.

Czesław R. nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu przestępstw. - Wyjaśnił, że wydając decyzje o internowaniu 36 osób był przekonany, że działał zgodnie z obowiązującym wówczas prawem, a ponadto wykonywał rozkazy przełożonych - poinformował IPN.

REKLAMA

Jak powiedział Wituszko, R. nie przyznaje się popełnienia zarzucanych mu czynów, podobnie jak zdecydowana większość komendantów wojewódzkich, przeciwko którym toczą się podobne śledztwa; według niego tłumaczą oni, że wykonywali rozkazy.

- Dotychczas jeden komendant wojewódzki przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw i wyraził z tego powodu skruchę - dodał Wituszko.

B. komendantowi wojewódzkiemu w Skierniewicach grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Według IPN, 13 grudnia 1981 r., gdy doszło do internowań, prawo o wprowadzeniu stanu wojennego jeszcze nie obowiązywało. Dziennik Ustaw z odpowiednim dekretem został opublikowany 16 grudnia 1981 r.

Różne oddziały IPN prowadziły zakończone oskarżeniami lub nadal prowadzą śledztwa dotyczące internowań działaczy NSZZ "Solidarność", które zaczęły się, zanim dekret o stanie wojennym zaczął obowiązywać. W podobnych sprawach sądy wydały już wcześniej skazujące wyroki - tak się stało np. w Szczecinie czy Gorzowie wobec tamtejszych b. komendantów milicji.

REKLAMA

Szczeciński pion śledczy IPN prowadzi jeszcze dwie sprawy dotyczące internowań przez komendantów milicji w grudniu 1981 r.

"Stan wojenny" - serwis specjalny >>>

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej