"Głęboko zakorzeniona polskość". 250-lecie Teatru Narodowego

Prezydent Andrzej Duda w czwartek z okazji 250-lecia Teatru Narodowego dziękował instytucji za przechowywanie polskości. Podkreślił, że na scenie Teatru Narodowego pokazywane są najważniejsze dzieła polskiej sztuki teatralnej, mocno osadzone w naszej tradycji.

2015-11-19, 23:30

"Głęboko zakorzeniona polskość". 250-lecie Teatru Narodowego
Prezydent Andrzej Duda z Pierwszą Damą Agatą Kornhauser-Dudą pokroili tort z okazji 250-lecia Teatru Narodowego. Foto: Polskie Radio

Posłuchaj

Wielka premiera na 250. rocznicę Teatru narodowego. Relacja Moniki Gosławskiej (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Wieczorem z okazji 250. rocznicy powstania Teatru Narodowego odbyła się premiera spektaklu "Kordian" w reżyserii Jana Englerta. - Dziękuję za te wszystkie lata teatru, za jego narodowość, to znaczy za to, że na tej scenie właśnie są pokazywane najważniejsze dzieła naszej sztuki teatralnej, polskiej, tak mocno osadzone w naszej tradycji. (...) Powiem więcej, które de facto te tradycje stanowią, które ją zbudowały - powiedział po spektaklu prezydent.

Andrzej Duda złożył podziękowania instytucji Teatru Narodowego za przechowywanie polskości. Dodał, że Teatr Narodowy był polskim teatrem od samego początku i polskość jest w nim głęboko zakorzeniona.

Prezydent przypomniał, że 50 lat temu na 200-lecie Teatru Narodowego "Kordiana" wyreżyserował Kazimierz Dejmek. - Dziękuję za "Kordiana", który został przygotowany przez pana dyrektora Jana Englerta. Sztuka była niezwykle ciekawa i myślę, ze będzie dyskutowana. Ale to właśnie stanowi chyba o jej wartości - dodał.

Prezydentowi na widowni towarzyszyła pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda.

REKLAMA

"

Projekt graficzny: ELIPSY

Posted by Teatr Narodowy w Warszawie on 11 listopada 2015

Dyrektor Teatru Narodowego Krzysztof Torończyk powiedział, że na temat kształtu i zadań Teatru Narodowego dyskusje toczyły się i toczą nieustanie. - Moment najważniejszy w tych dyskusjach i stale obecny to poczucie odpowiedzialności samego teatru wobec wyjątkowych oczekiwań od sceny mającej status narodowej. Sceny, która powinna być punktem artystycznego odniesienia w tak fundamentalnych sprawach, jak misyjność, jak szacunek dla tradycji teatralnej, patriotyzm, a także edukacja teatralna młodego pokolenia - zaznaczył.

Podkreślił, że zbudowanie tego fundamentu wymaga jednak nieustannych starań o najwyższą jakość artystyczną. - I to jest zobowiązanie, które identyfikuje zespół tego teatru z pojęciem instytucji narodowej - dodał.

W spektaklu wystąpiło ponad 60 aktorów, w tym m.in. Jerzy Radziwiłłowicz, Danuta Stenka i Ewa Wiśniewska. Premierę przedstawienia połączono z galą jubileuszową w 250-lecie premiery komedii "Natręci" Józefa Bielawskiego. Spektakl ten jest uważany za pierwsze w dziejach przedstawienie publicznego teatru polskiego.

REKLAMA

Do tej pory dramat Juliusza Słowackiego wystawiano na scenie narodowej pięciokrotnie, kolejno w latach 1930, 1956, 1965, 1967 i 1970. "Kordiana" w Teatrze Narodowym reżyserowali Juliusz Osterwa, Erwin Axer, Kazimierz Dejmek (dwukrotnie) oraz Adam Hanuszkiewicz. To powtórna inscenizacja dramatu przez Englerta. Reżyser wystawił "Kordiana" także w 1987 i 1994 r. (dla Teatru Polskiego i Teatru Telewizji). Sam grał m.in. postaci Mefistofelesa i Cara.

"Straszny dwór" dla całego świata

Także w czwartek miała miejsce premiera bezpłatnej platformy streamingowej Teatru Wielkiego - Opery Narodowej. Widzowie na całym świecie mogli obejrzeć transmisję opery "Straszny Dwór" Stanisława Moniuszki w reżyserii Davida Pountney'a.

Waldemar Dąbrowski, dyrektor Teatru Wielkiego - Opery Narodowej uważa, że to urzeczywistnienie wielkiej wizji Adama Mickiewicza, żeby to co piękne i ważne trafiło pod strzechy. - Mamy wielką satysfakcję, że to właśnie "Straszny dwór" zostanie postawiony do dyspozycji miłośników opery na całym świecie - mówił dyrektor. Operę "Straszny dwór" wyreżyserował Brytyjczyk David Pountney. W rozmowie z dziennikarzami, przyznał, że zadanie przed jakim stanął, nie było łatwe. Zdawał sobie bowiem sprawę z wagi tego utworu. Wiedział, że ma do czynienia z dziełem narodowym, bliskim sercom wszystkich Polaków. W czwartek mija 50 lat od odbudowania, po II wojnie światowej, gmachu, w którym mieści się Teatr Wielki - Opera Narodowa. Pierwszą premierą w nowym budynku był właśnie "Straszny dwór".'

Sympozjum Teatrów Narodowych

Z okazji rocznicy na piątek i sobotę zaplanowano Sympozjum Teatrów Narodowych. Po raz trzeci dyrektorzy scen narodowych różnych krajów spotkają się w Warszawie, by dyskutować o zadaniach i wyzwaniach, które stoją dzisiaj przed instytucjami narodowymi. W otwartej dla publiczności debacie udział wezmą także badacze teatru i wybitni humaniści.        

REKLAMA

Festiwal STN i towarzyszące mu Sympozjum, utwierdzają pozycję Teatru Narodowego jako rozpoznawanego w Europie ośrodka refleksji nad charakterem i rolą scen narodowych w XXI wieku.

Początki Teatru Narodowego

Jak podaje na swojej stronie internetowej Teatr Narodowy, 19 listopada 1765 roku w nieistniejącym dziś budynku Operalni przy ul. Królewskiej zespół Aktorowie Jego Królewskiej Mości zagrał premierę "Natrętów" Józefa Bielawskiego, komedii będącej swobodną przeróbką z Molière’a.

Trupa miała wszelkie cechy zawodowego i narodowego zespoł, ponieważ grała w języku polskim i z gry się utrzymywała, 19 listopada uważany jest za rocznicę powstania Teatru Narodowego. Powołanie narodowej sceny było jednym z elementów projektowanej przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego reformy edukacji, obyczaju i życia kulturalnego upadającej Rzeczypospolitej.

IAR, PAP, Trójka, Teatr Narodowy, bk, aj

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej