Szwecja utrzymuje wysoki stopień zagrożenia terrorystycznego. "W sprawie imigrantów byliśmy naiwni"
Mężczyzna podejrzany o przygotowywanie akcji terrorystycznej, który w czwartek został zatrzymany w ośrodku dla uchodźców w Boliden na północy Szwecji, został w niedzielę wypuszczony na wolność. Służby specjalne SAPO utrzymują jednak stopień zagrożenia terrorystycznego skierowanego przeciwko Szwecji na poziomie "wysoki".
2015-11-22, 19:50
- Mężczyzna nie jest już dłużej podejrzany - stwierdził prowadzący sprawę prokurator Hans Ihrman. Według komunikatu prokuratury, "dochodzenie jednak nadal trwa, gdyż istnieją powody, że miały miejsce przygotowania do aktu terrorystycznego".
22-letni Moder Mothanna Magid (wcześniej media podawały inną pisownię: Mutar Muthanna Majid) miał przybyć do Szwecji z Niemiec, co potwierdził zapis z monitoringu. Podejrzewano go o przygotowywanie akcji terrorystycznej w Sztokholmie oraz odbycie szkolenia wojskowego w Syrii. W związku z tym wydano jego nakaz aresztowania.
Służby specjalne SAPO podniosły w środę stopień zagrożenia terrorystycznego skierowanego przeciwko Szwecji z poziomu "podwyższonego" do "wysokiego". Jak poinformowała w niedzielę rzeczniczka SAPO Sirpa Franzen, nie ma powodów do obniżenia stopnia zagrożenia, gdyż oceny dokonano na podstawie różnych przesłanek, a nie tylko sprawy związanej z podejrzanym mężczyzną.
CNN Newsource/x-news
REKLAMA
Zmiana tonu szwedzkich władz
W Szwecji przebywa już 120 osób, które wróciły z wojny w Syrii. Kilka tygodni temu niektórzy politycy twierdzili, że byłym członkom państwa Islamskiego potrzebna jest pomoc w poszukiwaniu pracy i mieszkania. Teraz premier Stefan Löfven stwierdził: "Przesłanie pod adresem tych, którzy opuszczają Szwecję, by popełniać w innych krajach przestępstwa przeciwko ludzkości jest takie: jeśli wrócą, zostaną aresztowani, postawieni przed sądem i skazani". Löfven przyznał jednocześnie, że: "Szwecja była pod tym względem naiwna. Może było nam trudno zaakceptować, że w naszym otwartym społeczeństwie, wśród nas są ludzie - obywatele Szwecji - którzy sympatyzują z mordercami z Państwa Islamskiego".
Premier zapowiedział dodatkowe środki jakie zostaną podjęte w obronie przed terroryzmem. W miejscach publicznych będą montowane dodatkowe kamery, a policja ma uważniej przyczesywać Internet, co najmniej do połowy grudnia obowiązywać mają kontrole graniczne.
Powiązany Artykuł
Premier Danii: odmawiamy przyjęcia uzgodnionej liczby uchodźców
Zamachy w Paryżu sprowokowały także debatę na temat bezpieczeństwa w sąsiedniej Danii. Duńczycy mają świeżo w pamięci zamachy na kawiarnię i synagogę z lutego 2015 roku. Również i oni podnieśli stopień zagrożenia terrorystycznego. Sytuację ocenia się jako poważną.
REKLAMA
Jednocześnie premier Danii oświadczył, że jego kraj odmawia przyjęcia uzgodnionej liczby uchodźców. - Zobowiązanie podjęte we wrześniu wobec Unii Europejskiej do przyjęcia tysiąca uchodźców z innych krajów jest już nieaktualne - oświadczył Lars Lokke Rasmussen.
- Kraje Unii Europejskiej zgodziły się na rozlokowanie 160 tys. uchodźców pod warunkiem, że problem ich napływu zostanie opanowany. Tak się jednak nie stało. Grecja i Włochy nie uszczelniły swoich granic - wyjaśnił decyzję podjętą przez duńskie.
W 2015 roku Duńczycy spodziewają się 25 tys. imigrantów, a przygotowywano się na przybycie 15 tys. - Nie mam wątpliwości, że bez ograniczeń, jakie wprowadziliśmy, ta liczba byłaby większa - dodał Rasmussen.
REKLAMA
PAP/"DW"/iz
REKLAMA