Prezydent Hollande nie przekonał Baracka Obamy do koalicji z Rosją

Prezydenci USA i Francji - Barack Obama i Francois Hollande - zapewnili we wtorek o wzmocnieniu wysiłków, by pokonać Państwo Islamskie (IS). Przyznali, że współpraca z Rosją byłaby pomocna, ale pod warunkiem, że Moskwa zmieni swą strategię w sprawie Syrii.

2015-11-25, 06:30

Prezydent Hollande nie przekonał Baracka Obamy do koalicji z Rosją

Posłuchaj

Hollande nie namówił Obamy do koalicji z Rosją. Relacja Marka Wałkuskiego z Waszyngtonu (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Francois Hollande nie przekonał Baracka Obamy do wspólnej koalicji z Rosją w Syrii. Po spotkaniu z przywódcą Francji amerykański prezydent wezwał kraje europejskie do większego zaangażowania w walkę z Państwem Islamskim.

Po rozmowach z Francois Hollandem prezydent Barack Obama wyraził solidarność z Francuzami po zamachach w Paryżu i zapowiedział wsparcie polityczne i militarne Francji. - Niech żyje Francja, Boże pobłogosław Stany Zjednoczone Ameryki - mówił Obama.

Prezydent USA wykluczył jednak wspólne działania z Rosją, dopóki Moskwa nie przestanie wspierać Baszara Asaada i atakować oddziały umiarkowanej opozycji. "Zgadzamy się, że Moskwa może pełnić bardziej konstruktywną rolę jeśli celem rosyjskich ataków stanie się pokonanie Państwa Islamskiego".

REKLAMA

Powiązany Artykuł

turcja 1200.jpg
Syria: poligon dla mocarstw

Barack Obama apelował do Europy o bliższą współpracę wywiadowczą i lepszą wymianę informacji na temat osób podejrzanych o terroryzm. - Wzywam Unię Europejską do zatwierdzenia porozumienia o przekazywaniu przez linie lotnicze informacji na temat pasażerów, by terroryści nie mogli niepostrzeżenie przedostać się do naszych krajów - mówił Obama.

Prezydent USA apelował do krajów europejskich by aktywniej włączyły się w walkę z Państwem Islamskim. Do tej pory 95 procent koalicyjnych ataków lotniczych w Syrii przeprowadzili Amerykanie.

W środę rozmowy z kanclerz Niemiec

Kanclerz Niemiec Angela Merkel udaje się w środę do Paryża. Spotkanie planowane jest około godziny 20. Głównym tematem  będzie walka z terroryzmem.

Po zamachach w Paryżu Angela Merkel zapewniała Francję o niemieckiej solidarności. Obiecywała też pomoc w starciu z terrorystami. Teraz, Francois Hollande może powiedzieć "sprawdzam".
Francuski prezydent nie powinien jednak liczyć na bezpośrednie zaangażowanie militarne Niemiec w walkę z terrorem Państwa Islamskiego. Angela Merkel nie tylko nie chce, ale też nie może wciągnąć kraju w wojnę z Państwem Islamskim. Berlin może jednak odciążyć Francję na innych frontach, na przykład w Mali, gdzie trwa operacja stabilizacyjna pod egidą ONZ.

REKLAMA

IAR/agkm

Prezydent USA Barack Obama i prezydent Francji Francois Hollande (CNN Newsource/x-news)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej