"NATO musi użyć swej władzy". Premier Iraku wzywa do wywarcia nacisków na Turcję
Iracki premier Hajdar al-Abadi wezwał Sojusz Północnoatlantycki, by wywarł presję na swojego członka, jakim jest Turcja, w sprawie natychmiastowego wycofania tureckich wojsk z północnego Iraku.
2015-12-08, 20:17
Posłuchaj
"NATO musi użyć swej władzy, by naciskać na Turcję w sprawie natychmiastowego wycofania się z terytorium Iraku" - głosi iracki komunikat opublikowany na stronie internetowej.
W komunikacie zaznaczono, że Abadi rozmawiał w tej sprawie telefonicznie z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem.
We wtorek upłynął 48-godzinny termin wyznaczony w niedzielę przez rząd w Bagdadzie na wycofanie przez Ankarę przysłanych do Iraku w ostatnich dniach kilkuset tureckich żołnierzy.
Rząd w Bagdadzie stoi na stanowisku, że przysłanie przez Turcję żołnierzy do obozu nieopodal Mosulu (północny Irak) odbyło się bez jego wiedzy i zgody i stanowi naruszenie suwerenności Iraku.
REKLAMA
Strona turecka tłumaczy, że kontyngent jest potrzebny do ochrony tureckich doradców wojskowych szkolących w obozie ochotników do walki z Państwem Islamskim, które opanowało Mosul. Ankara twierdzi, że stacjonowanie tam wojsk tureckich uzgodniono ze stroną iracką.
Dżihadyści z Państwa Islamskiego opanowali Mosul w czerwcu 2014 roku. Kontrofensywa wojsk irackich na miasto była wielokrotnie przekładana z powodu zaangażowania żołnierzy w walki w innych częściach kraju.
Irak wzywa wspólnotę międzynarodową do dostarczania broni i szkolenia irackich sił w walce z Państwem Islamskim, ale odrzuca bezpośrednią interwencję wojskową, nie mając zaufania do intencji obcych krajów.
Wcześniej prezydent Iraku Fuad Masum określił rozmieszczenie tureckich wojsk jako "naruszenie międzynarodowych norm i praw" i wezwał do wycofania żołnierzy z irackiego terytorium. W sprawie tej wezwano też do irackiego MSZ ambasadora Turcji w Bagdadzie.
REKLAMA
mr, PAP, PR24
REKLAMA