Prokuratura zbada sprawę wstrzymania publikacji wyroku TK
Prokuratura zbada sprawę wstrzymania publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Zawiadomienie złożyła osoba prywatna po tym, jak Kancelaria Premiera ogłosiła swoją decyzję.
2015-12-11, 12:35
Posłuchaj
Przemysław Nowak: prokuratura zbada sprawę wstrzymania publikacji wyroku TK/ IAR
Dodaj do playlisty
Przemysław Nowak z Prokuratury Okręgowej poinformował, że śledczy analizują przepisy i zdecydują, czy zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa. Byłaby to przesłanka, która może skutkować wszczęciem postępowania. Zawiadamiający wskazał artykuł 231 kodeksu karnego, prokuratura zgadza się z tą wstępną kwalifikacją i w tym kierunku prowadzi postępowanie sprawdzające- mówił Nowak. Artykuł ten dotyczy przestępstwa urzędniczego; niedopełnienia obowiązków, przekroczenia uprawnień i działania na szkodę interesu publicznego lub prywatnego. Jest ono zagrożone karą do 3 lat więzienia.
TVN24/x-news
Prokuratura zwróciła się do Rządowego Centrum Legislacji, odpowiedzialnego za publikowanie wyroków TK w Dzienniku Ustaw. Szefowa Kancelarii Premiera Beata Kempa w piśmie do przewodniczącego TK prof. Andrzeja Rzeplińskiego oświadczyła, że publikacja wyroku w Dzienniku Ustaw została wstrzymana, ponieważ orzeczenie zostało wydane przez niewłaściwie obsadzony sąd, a zatem jest nieważne. Beata Kempa wyjaśnia, że Trybunał powinien obradować w tzw. składzie pełnym, a więc z udziałem co najmniej dziewięciu sędziów, tymczasem w rozprawie wzięło udział pięciu sędziów. Szefowa KPRM argumentuje, że Trybunał orzeka w pełnym składzie w sprawach "o szczególnej zawiłości bądź doniosłości", i za taką został uznany wniosek posłów PiS w sprawie czerwcowej ustawy o TK. Wniosek PiS wycofał, ale tej samej treści pismo złożyła potem do Trybunału Platforma Obywatelska.
Zawiadomienie do prokuratury w sprawie wstrzymania wyroku TK złożyła też Platforma Obywatelska. Prezes PSL-u Władysław Kosiniak - Kamysz nazywa z kolei sprawę "totalną demolką konstytucji pogłębioną decyzjami nie tylko prezydenta, większości parlamentarnej, ale również rządu pani Beaty Szydło". Jego zdaniem, w Polsce są dziś zagrożone prawa obywatelskie. Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki z PiS mówi natomiast, że trzeba poczekać na odpowiedź prezesa Trybunału Andrzeja Rzeplińskiego. W tej chwili nie ma przymusu, żeby ten wyrok publikować. Jest projekt zmiany legislacyjnej, która umożliwi wydłużenie tego okresu. Przeprowadzenie tego projektu mieści się w dopuszczalnym czasie - mówił Terlecki. Jak dodał, decyzję podejmie Sejm.
REKLAMA
3 grudnia Trybunał Konstytucyjny orzekł, że poprzedni Sejm powołał w czerwcu trzech sędziów zgodnie z konstytucją, dwóch - niezgodnie. Posłowie przyjeli wówczas ustawę o TK, zgodnie z którą powołano pięciu nowych sędziów, w tym - co wzbudziło największe kontrowersje - dwóch przed upływem ich kadencji.
IAR/PAP/rk
REKLAMA