Abp Sławoj Leszek Głódź: rodziny niech będą ogniskiem wiary, miłości i polskiej tożsamości

- Niech święta rodzina stanowi dla nas wzór i przykład - tak trzeba tego wzoru - powiedział metropolita gdański podczas pasterki w Archikatedrze Oliwskiej w Gdańsku.

2015-12-25, 09:09

Abp Sławoj Leszek Głódź: rodziny niech będą ogniskiem wiary, miłości i polskiej tożsamości

Zwracając się do młodzieży arcybiskup Sławoj Leszek Głódź życzył, "by jej nie ubywało". - A włodarze ojczyzny niech nie szczędzą starań, by młodym pokoleniom zapewnić godne warunki rozwoju i pracy bo wszyscy są tu potrzebni - podkreślił.

Mówiąc o Roku Świętym Miłosierdzia proklamowanym w Kościele przez papieża Franciszka metropolita zaapelował o pamięć "o tym szczególnym wymiarze miłości miłosiernej, współczującej, której adresatami są konkretni ludzie, potrzebujący, zagubieni, naznaczeni często patologią społeczną, żyjący jak poganie, mimo tysiącletniego chrztu w naszym narodzie".

Zaapelował o pamięć o ludziach chorych i samotnych. - Dzięki Radiu Maryja przynajmniej ci starsi ludzie nie czują osamotnienia, nie tylko w hospicjach, ale też we własnych domach, z dala od dzieci. Jedyny towarzysz ich życia - stwierdził.

Jak powiedział, "Bóg jest obecny w Kościele poprzez posługę Caritas, poprzez tysiące wolontariuszy". Zauważył, że "Caritas nie gra jeden dzień, ale 365 dni i nocy, w przytułkach, w domach, poprzez koła wolontariuszy".

W swojej homilii arcybiskup Głódź zwrócił uwagę, że "rytuał łamania się opłatkiem i składania życzeń stał się już swoistą liturgią, po części świecką, po części religijną, ale wspólnotową, rodzinną i dobrą". Ocenił, że "przynajmniej w tych chwilach ludzie są bardziej uśmiechnięci, lepsi, słychać śpiew kolęd".

Jak zauważył, "w niektórych grupach 'Wśród nocnej ciszy' zaśpiewają do ostatniej zwrotki, w niektórych głos załamuje się już po drugiej zwrotce i to też dowód ignorancji, która wkracza".

Określając kolędy jako "skarbnicę narodowej kultury, rodowe srebra" zaznaczył, że "żaden kraj w Unii Europejskiej i na świecie nie może się pochwalić takim ogromem kolęd".

- Począwszy od średniowiecznych czasów, bo ta kolęda 'Wśród nocnej ciszy' jest kolędą XIV-wieczną, ale potem z czasem przybywały nowe: te obozowe, ludowe, pasterskie i ta narodowa Franciszka Karpińskiego 'Bóg się rodzi' i 'Bracia patrzcie jeno' - oznajmił.

PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej