Metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz: naszej ojczyźnie potrzeba miłosierdzia
- Potrzeba tego miłosierdzia, dlatego żeby nasza ojczyzna, Polska, była i potrafiła być miłosierna i sprawiedliwa dla wszystkich - powiedział duchowny.
2015-12-25, 13:50
Kard. Kazimierz Nycz podczas mszy bożonarodzeniowej w archikatedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie zwrócił uwagę, że tegoroczne święta Bożego Narodzenia, przeżywane w roku miłosierdzia, są szczególnym wyzwaniem.
- Wyzwaniem w kierunku przyjęcia i otwarcia się na Boże miłosierdzie, ale także wyzwaniem w kierunku takim, by być miłosiernym, by miłosierdzie w całym konkrecie swojego życia czynić - stwierdził.
Przypomniał, że to miłosierdzie - tak jak jest w Biblii - musi być bezwarunkowe.
- Skoro Pan Bóg nie uzależnia przebaczenia nam od niczego, tylko cierpliwie, skutecznie czeka aż przyjdziemy, tak jak marnotrawny syn, to i cały Kościół musi być i my w nim także, tak miłosierni - oświadczył.
Kardynał powiedział, że symbolem naszego miłosierdzia, gotowości do bycia miłosiernym jest w polskiej tradycji pusty talerz przy wigilijnym stole.
- Potrzeba nam wszystkim z jednej strony ciągłego otwierania się na miłosierdzie Pana Boga, ale z drugiej strony trzeba nam zdolności do tego, żeby w codziennym naszym życiu być miłosiernym - podkreślił metropolita warszawski.
- Trzeba miłosierdzia w domach, rodzinach, ale potrzeba także miłosierdzia, które zawsze jest łączone ze sprawiedliwością dla naszych rodzin - zaznaczył.
- Potrzeba miłosierdzia ze strony państwa, ze strony samorządu, ze strony Kościoła, potrzeba miłosierdzia dla wszystkich rodzin w naszej ojczyźnie, ale także wszystkich rodzin współczesnego świata - dodał.
- Potrzeba także miłosierdzia naszej ojczyźnie, szczególnie wtedy, kiedy przychodzą trudne momenty i jakieś takie niespokojne zawirowania - wskazał.
- Potrzeba tego miłosierdzia, dlatego żeby nasza ojczyzna, Polska, była i potrafiła być miłosierna i sprawiedliwa dla wszystkich, ale także potrafiła i chciała być matką dla wszystkich ludzi, którzy w naszej ojczyźnie żyją i mieszkają - wyjaśnił.
PAP, kk
REKLAMA