Co będzie z Donbasem? Rosja nie wypełniła umów z Mińska
Nie wiadomo, jak się rozwinie sytuacja w Donbasie. Mimo zeszłorocznych spotkań na wysokim szczeblu, los terenów zajętych przez prorosyjskich separatystów pozostaje niejasny.
2016-01-02, 16:29
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
Ukraina wchodzi do unijnej strefy wolnego handlu
Realizacja mińskich uzgodnień również utknęła w martwym punkcie.
Ukraiński politolog Mykoła Dawydiuk nie ma wątpliwości - karty rozdaje Władimir Putin i to on zdecyduje, czy miński format będzie przedłużony, czy sytuacja się zaostrzy, czy będzie może nowy format rozmów.
Tymczasem ukraińska armia codziennie raportuje o dziesiątkach ostrzałów ze strony separatystów. Bojówkarze niekiedy używają ciężkiego sprzętu, który w myśl mińskich uzgodnień powinien był być wycofany. Plan maksimum dla Donbasu to miejscowe wybory. Niewiele wskazuje jednak na to, że ustalenia poczynione na wysokim szczeblu będą realizowane przez prorosyjskich bojówkarzy.
- Uznanych przez świat wyborów w Donbasie nie będzie, jeśli ataki będą się powtarzać, a Rosja nie wycofa swoich żołnierzy i broni ze wschodniej Ukrainy - podkreśla politolog Wołodymyr Fesenko.
REKLAMA
Do końca roku Ukraina miała odzyskać kontrolę nad granicą z Rosją, Moskwa nie dopełniła również tego punktu mińskich porozumień.
Jego zdaniem, dopóki w Donbasie słychać będzie wystrzały, absurdalne jest oczekiwanie, że Ukraina wprowadzi zmiany w konstytucji, przyznające temu regionowi specjalny status. A do takich zmian zobowiązał się Kijów podczas zeszłorocznych rozmów pokojowych.
Wypełnienie porozumień przełożono
REKLAMA
Przywódcy Niemiec, Francji, Rosji i Ukrainy w środę uzgodnili, że mińskie porozumienia zostaną przedłużone na rok 2016. Liderzy czwórki normandzkiej podkreślili znaczenie pełnej realizacji w nadchodzącym roku umów z Mińska.
Prezydenci Ukrainy Petro Poroszenko, Rosji Władimir Putin i Francji Francois Hollande oraz kanclerz Niemiec Angela Merkel podczas rozmowy telefonicznej omówili także "przygotowania do wyborów lokalnych w Donbasie, które powinny odbyć się na początku przyszłego roku". Rozmowa liderów państw tzw. czwórki normandzkiej trwała prawie dwie godziny.
Przedłużenie na rok 2016 terminu realizacji ustaleń z Mińska nie jest niespodzianką. Od września na wschodzie Ukrainy utrzymuje się rozejm, ale dochodzi do sporadycznych starć między prorosyjskimi separatystami a ukraińskimi siłami rządowymi, a wiele z punktów porozumienia nie zostało jeszcze w pełni wprowadzonych w życie - komentuje agencja Reutera.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
KRYZYS UKRAIŃSKI
Ukraina miała odzyskać kontrolę nad swoją granicą
Pierwotnie porozumienie miało zostać wdrożone do końca 2015 roku, a kulminacją miało być odzyskanie przez Ukrainę pełnej kontroli nad granicą z Rosją.
Relacjonując środowe rozmowy, Kreml zaznaczył, że w ich trakcie podkreślono znaczenie dalszych prac tzw. grupy kontaktowej i polecono ministrom spraw zagranicznych Rosji, Niemiec, Francji i Ukrainy, by na początku przyszłego roku dokonali oceny realizacji mińskich porozumień.
Czwórka normandzka zaapelowała też do grupy kontaktowej o zaktywizowanie na początku roku dyskusji na temat sposobu przeprowadzenia wyborów w poszczególnych regionach obwodów donieckiego i ługańskiego - poinformowała po rozmowach służba prasowa prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki. Podkreśliła, że prezydent zaproponował, by na czas procesu wyborczego skierować do Donbasu specjalną misję Unii Europejskiej.
Prezydent Poroszenko poruszył też w rozmowie z pozostałymi liderami czwórki normandzkiej kwestię uwolnienia wszystkich ukraińskich zakładników nielegalnie przetrzymywanych w Rosji, w tym lotniczki Nadii Sawczenko i reżysera Ołeha Sencowa.
REKLAMA
Była to pierwsza rozmowa przywódców państw czwórki normandzkiej od ich spotkania w Paryżu 2 października. W komunikacie napisano, że "podkreślili znaczenie pełnego wprowadzania w życie w 2016 roku środków z Mińska".
Porozumienia pokojowe z Mińska, podpisane na początku lutego 2015 roku dzięki francusko-niemieckiej mediacji, przyczyniły się do praktycznego zakończenia aktywnej fazy walk na wschodzie Ukrainy.
PAP/IAR/agkm
Wideo: 200 nowoczesnych hełmów dla pilotów myśliwców otrzymały siły powietrzne Ukrainy od Stanów Zjednoczonych. To trzecia w tym roku transza amerykańskiej pomocy dla ukraińskiego lotnictwa – wszystkie warte są łącznie 700 tys. dolarów; News Channel "24"/x-news)
REKLAMA
REKLAMA