Protesty zwolenników rządu w Strasburgu. "Polska, to nie wasz business"
W Parlamencie Europejskim w Strasburgu odbyła się debata w sprawie przestrzegania praworządności w Polsce. Wzięła w niej udział premier Beata Szydło.
2016-01-19, 19:50
Manifestację przed Parlamentem Europejskim zorganizowały kluby "Gazety Polskiej" i Stowarzyszenia "Solidarni 2010". Około 200 osób przyjechało autobusami z Polski i Niemiec.
Zobacz transmisję z debaty o Polsce w PE >>>
Na transparentach powiewały hasła "Schulz, Tusk, Timmermans - przestańcie kłamać", "Polska demokracja ma się dobrze" albo "Polska, to nie wasz business". Przyjechali, jak mówili bronić decyzji premier Beaty Szydło. Wśród zebranych byli przedstawiciele górników w galowych mundurach, członkowie Związku Podhalan oraz reprezentanci środowisk zawodowych.
Przedstawiciel górników z Lubina Jerzy Chodorowski przyjechał, jak powiedział, aby przekonać "europejskich polityków, by nie narzekali na Polskę, która w sposób demokratyczny wybrała swój rząd".
REKLAMA
Jarzy Szarawark z Poznania, wspierany przez przedstawicieli z Żywca i Olkusza, przekonywał, że są tutaj aby bronić "prawdziwej demokracji i rządu, który po raz pierwszy zauważył ich problemy".
W tym samym czasie Lider KOD Komitetu Obrony Demokracji Mateusz Kijowski rozmawiał z przedstawicielami frakcji politycznych. Przedstawiał im, jak mówił, odmienny punkt widzenia i zagrożenia, jakie dla demokracji w Polsce niosą decyzje rządu.
IAR, to
REKLAMA