Kryzys migracyjny. Francja: władze Calais proszą rząd o przysłanie wojska
Około czterech tysięcy migrantów koczuje w slumsach pod Calais, zwanych "dżunglą". W sobotę migranci wdarli się do portu i na pokład brytyjskiego promu.
2016-01-25, 17:35
Posłuchaj
Zdaniem Europolu, celem dżihadystów jest przede wszystkim Europa, w tym głównie Francja. Relacja Marka Brzezińskiego (IAR)
Dodaj do playlisty
Szef administracji Nord Pas-de-Calais, regionu na północy Francji, Xavier Bertrand zaapelował do władz w Paryżu o wysłanie wojska.
Powiązany Artykuł
Kryzys migracyjny
Tysiące migrantów uciekających przed wojną i nędzą w Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie przybyło w zeszłym roku do Calais, skąd na różne sposoby usiłują dotrzeć do Wielkiej Brytanii.
W sobotę ok. 200 uchodźców przedostało się w Calais do portu i część z nich weszła na pokład brytyjskiego promu.
- Tylko armia może przywrócić bezpieczeństwo w Calais - powiedział dziennikarzom Bertrand. - Nie chcemy tragedii w Calais, ale dokładnie do tego dojdzie, jeśli nie będzie silniejszej reakcji - dodał. Wezwał też prezydenta Francji Francois Hollande'a do odwiedzenia Calais i zapoznania się z panującą tam sytuacją.
Źródło: RUPTLY/x-news
REKLAMA
Bertrand zarzucił Wielkiej Brytanii, że ponosi ona znaczną część odpowiedzialności za to, co dzieje się w Calais.
- Migranci chcą się udać do Anglii, wiedzą, że można tam pracować bez dokumentów. (...) Dopóki Anglicy nie zmienią przepisów, my będziemy mieli problemy. Albo Anglicy ustąpią, szczerze i serio, albo damy im z powrotem ich granicę - powiedział.
PAP, to
REKLAMA